Do zdarzenia doszło 3 sierpnia rano na Rondzie Inwalidów w Łodzi. Serwis LDZ Zmotoryzowani Łodzianie opublikował nagranie, na którym widać jadący samochód na numerach rejestracyjnych z Żor (Śląskie). W pewnym momencie przez szyberdach wyjrzała kobieta bez górnej części ubrania i rozłożyła ręce. - Scena trochę jak z Titanica, ale gorsząca - skomentował Jarosław Kostrzewa z LDZ Zmotoryzowani Łodzianie. Jak dodał, skontaktował się z nim właściciel samochodu i powiedział, że to nie on prowadził auto.
Niezapięte pasy i nieobyczajny wybryk
Nagranie pokazaliśmy łódzkiej policji. - Na przedstawionym nagraniu widać kobietę, która dopuściła się wykroczenia, a mianowicie nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa, za co grozi mandat karny w wysokości 100 złotych i 5 punktów karnych. Kierującemu natomiast za przewożenie pasażera bez pasów bezpieczeństwa podczas jazdy, również grozić może mandat karny w wysokości 100 złotych i pięć punktów karnych. Ponadto zachowanie kobiety może być traktowane jako nieobyczajny wybryk, za takie wykroczenie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo kara nagany - przekazała asp. Kamila Sowińska. Dodała, że sprawą zajmują się policjanci z Wydziału Przestępstw i Wykroczeń w Ruchu Drogowym w KMP w Łodzi.
Autorka/Autor: pk/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie