- Mężczyzna najpierw miał pojawić się piekarni, wypytując o właścicieli. Po kilku dniach zjawił się tam ponownie, z nożem.
- Sprzedawcy mieli proponowalić mężczyźnie rekompensatę, ten jednak odmówił i był agresywny.
Pomylone zamówienie sprzed kilku lat mogło zakończyć się tragicznie dla prowadzących niewielki amerykański lokal. Abed Assad i jego brat Mohammad, pracujący w piekarni Baladna w Paterson w stanie New Jersey, zostali ranni po sprzeczce z niezadowolonym klientem. Właściciel został dźgnięty nożem w klatkę piersiową, a jego brat ranny w ramię i dłoń. Bracia trafili do Szpitala Uniwersyteckiego Świętego Józefa, skąd wyszli w kolejnych dniach.
Klient wrócił po czterech latach, bo pomylono jego zamówienie
Według "The Independent" klient, który miał rzucić się na sprzedawców z nożem, poskarżył im się najpierw, że cztery lata wcześniej sprzedali mu posiłek, na który jest uczulony i źle się po nim poczuł. Miał bowiem poprosić o kanapkę z jajkiem (egg), a dostał z bakłażanem (eggplant). W rozmowie z NBC New York przyjaciel ofiar, Moneer Simrin, przyznał, że agresywnemu klientowi zaproponowano hot doga lub zwrot pieniędzy, lecz ten odmówił.
Po krótkiej wymianie zdań na temat zdarzenia sprzed czterech lat mężczyzna miał zrobić się agresywny i rzucić na braci. Stacja podała również, że podejrzany o atak mężczyzna miał odwiedzić piekarnię kilka dni wcześniej i pytać o właścicieli.
Sprawcy ataku nie odnaleziono, policja nie podała rysopisu mężczyzny. Jego ucieczka z miejsca zdarzenia została uchwycona przez kamery monitoringu.
Autorka/Autor: zeb//am
Źródło: The Independent, New York Post, CBS News
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock