Koszerne menu, złożone z dań tradycyjnej kuchni rzymskich Żydów, wybrał papież Franciszek na obiad, jakim podjął w Watykanie delegację rabinów z Argentyny. Posiłek przygotowała restauracja z terenu dawnego getta w Wiecznym Mieście.
Amit Dabush, właściciel znanego lokalu znajdującego się niedaleko rzymskiej synagogi, powiedział po obiedzie wydanym w czwartek przez Franciszka w Domu świętej Marty, że spróbował on wszystkich dań, jakie zaserwowano.
Karczochy, sardele, cukinie
Obiad składał się z klasycznej potrawy stołecznego regionu Lacjum, czyli karczochów po żydowsku, smażonych w oleju. Po tej przystawce podano małe sardele z sałatą o nazwie endywia i marynowane cukinie. Na deser papież wraz ze swymi sześcioma gośćmi z Argentyny zjadł mus pistacjowy, który szczególnie wszystkim smakował.
W delegacji wspólnoty żydowskiej z ojczyzny Franciszka był jego przyjaciel, rabin Abraham Skórka, rektor seminarium rabinicznego z Buenos Aires, profesor prawa żydowskiego i biofizyk. Jego rodzina pochodzi z Polski.
Autor: //gak / Źródło: PAP