Papamobile papieża Franciszka będzie pomagać w Strefie Gazy

pap_20241215_07Q (1)
Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła GAZA
Źródło: Justyna Kazimierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pojazd, którym po Zachodnim Brzegu poruszał się papież Franciszek, zostanie przekształcony w mobilną klinikę dla chorych i rannych dzieci w Strefie Gazy. Pomysł, który opisał "New York Times", "został przed śmiercią pobłogosławiony przez papieża".

"Przebudowany samochód będzie przewoził lekarza, pielęgniarkę, a także sprzęt medyczny zapewniający podstawową opiekę, m.in. testy na infekcje czy zestawy do opatrywania ran" - przekazał Anton Asfar z jerozolimskiego Caritasu.

"Wysłanie papamobile jest wspólnym projektem jerozolimskiego i szwedzkiego oddziału Caritasu" - poinformował w niedzielę dziennik "New York Times". Biskup Sztokholmu kardynał Anders Arborelius uzyskał od papieża patronat i błogosławieństwo nad inicjatywą jeszcze przed śmiercią Franciszka. - To bardzo konkretny znak, że papież Franciszek był przejęty cierpieniem dzieci w Strefie Gazy - ocenił Arborelius.

- To będzie symboliczne przesłanie nadziei i solidarności, ale też konkretna pomoc - dodał szef szwedzkiego Caritasu Peter Brune.

Przebudowa potrwa około trzech tygodni

Papieskie papamobile to zmodyfikowany samochód marki Mitsubishi, którego Franciszek używał m.in w 2014 roku podczas wizyty w Betlejem na okupowanym Zachodnim Brzegu. Auto zostało podarowane papieżowi przez prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa. Następnie przekazano je zakonowi franciszkanów i w końcu Caritasowi. Przebudowa pojazdu, w tym wstawienie kuloodpornych szyb, ma zająć około trzech tygodni. Caritas nie wystąpił jeszcze do władz izraelskich o zgodę na przewiezienie auta do Strefy Gazy. Izrael od ponad dwóch miesięcy blokuje dostawy pomocy humanitarnej na palestyńskie terytorium, by "zwiększyć presję na terrorystyczny Hamas".

Papież o wojnie w Strefie Gazy

Franciszek do ostatnich dni potępiał wojnę w Strefie Gazy, apelował o pokój i zwracał uwagę na tragiczną sytuację palestyńskich cywilów. Wzywał również do uwolnienia izraelskich zakładników.

Jednocześnie papież określał izraelskie bombardowania, w których ginęły dzieci, jako "okrucieństwo, nie wojnę". Mówił, że według niektórych ekspertów "to, co dzieje się w Strefie Gazy, nosi znamiona ludobójstwa", a sytuację humanitarną na tym terenie opisywał jako "haniebną".

Papież Franciszek w papamobile, grudzień 2024, Francja
Papież Franciszek w papamobile, grudzień 2024, Francja
Źródło: ETTORE FERRARI/ANSA/PAP/EPA

Stanowisko Franciszka spotykało się z krytyczną reakcją władz izraelskich, które odrzucają oskarżenia o łamanie prawa międzynarodowego podczas wojny w Strefie Gazy. W trwającym od ponad półtora roku konflikcie zginęło ponad 52,5 tysiąca Palestyńczyków. Strefa Gazy została zaatakowana przez Izrael po tym, gdy Hamas najechał południe tego państwa, zabijając, około 1200 osób.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: