Według władz Pakistanu nawet 40 procent pakistańskich pilotów uzyskało licencje dzięki oszustwom na egzaminach lub fałszerstwu. W związku z wynikami kontroli uziemiono 262 pilotów.
Spośród 262 pilotów, których licencje - według ministerstwa lotnictwa - są "wątpliwe", 141 pracuje w pakistańskich liniach lotniczych PIA, dziesięciu w SereneAir, dziewięciu w Air Blue i 17 w Shaheen Airlines, a pozostali należą do klubów lotniczych bądź pracują w firmach czarterowych.
Szef resortu podkreślił, że "ci piloci nigdy więcej nie powinni latać". Zaznaczył, że ich uziemienie ma na celu zwiększenie wiarygodności pakistańskich linii lotniczych. - Myślę, że pomoże nam to usatysfakcjonować międzynarodowe organizacje i pokazać, że naprawiliśmy swoje błędy - stwierdził minister.
Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego i Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego Unii Europejskiej wyraziły zaniepokojenie tak dużą liczbą pakistańskich pilotów o wątpliwych kwalifikacjach.
PIA i Air Blue oświadczyły, że zastosują się do decyzji władz, ale nie otrzymały jeszcze nazwisk pilotów, którzy mają zostać zawieszeni. - Wciąż czekamy na listę - powiedział wicedyrektor Air Blue, Raheel Ahmed.
Oszustwa na egzaminach i fałszowanie licencji
Obecny system egzaminacyjny w Pakistanie został wprowadzony w 2012 roku w celu dostosowania się do międzynarodowych standardów. Egzaminy musieli zdać także piloci, którzy swoje kwalifikacje lotnicze uzyskali już wcześniej. Przed podejściem do testów każdy z aspirujących pilotów musiał wylatać co najmniej 1500 godzin.
Jak wynika z raportu pakistańskich władz, ci, którzy mieli problemy ze zdaniem egzaminów, mieli posuwać się do oszustw, wręczając łapówki lub wykorzystując swoje polityczne wpływy, by ktoś inny mógł napisać za nich test - poinformowały pakistańskie władze.
Minister Khan ogłosił także wszczęcie śledztwa w sprawie 28 pilotów, którzy przedstawili fałszywe dyplomy ukończenia studiów oraz ukaranie pięciu urzędników zajmujących się lotnictwem cywilnym, którzy mieli pomagać pilotom w fałszowaniu licencji.
Raport: błąd pilotów przyczyną katastrofy
W środę Khan przedstawił w parlamencie wstępny raport na temat przyczyn katastrofy lotniczej z 22 maja, w której zginęło 98 osób, gdy samolot linii PIA rozbił się podczas próby lądowania na lotnisku w Karaczi. Z ustaleń śledczych wynika, że przyczyną był błąd pilotów i ich rozkojarzenie.
Wszczęta w ubiegłym roku kontrola w pakistańskich liniach lotniczych ujawniła, że prawie 40 procent pilotów posiada licencje uzyskane dzięki oszustwom na egzaminach lub fałszerstwom. Kierownictwo linii PAI zdecydowało w czwartek o zawieszeniu w lataniu 150 spośród 426 pracujących tam pilotów.
Dochodzenie w sprawie kwalifikacji pakistańskich pilotów rozpoczęto po katastrofie samolotu pakistańskich linii lotniczych, który rozbił się przy podchodzeniu do lądowania pod Islamabadem w 2018 roku. Zginęli wszyscy obecni na pokładzie. Podczas śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy na jaw wyszło wówczas, że jeden z kierujących samolotem sfałszował swoją licencję. Widniała na niej data egzaminu, która przypadała na święto państwowe, co oznaczało, że nie mógł on zostać przeprowadzony tego dnia.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/MAIK VOIGT / JETPHOTOS