"Osiągnięto porozumienie" w sprawie kolejnego pakietu sankcji wobec Rosji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters
Morawiecki: sankcje są już do końca uzgodnione
Morawiecki: sankcje są już do końca uzgodnioneTVN24
wideo 2/3
Morawiecki: sankcje są już do końca uzgodnioneTVN24

Ambasadorowie państw członkowskich przy Unii Europejskiej porozumieli się w Brukseli w sprawie przyjęcia dziewiątego pakietu sankcji wobec Rosji za jej agresję na Ukrainę - poinformował przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. Utrzymaliśmy jedność między państwami członkowskimi - podkreślił premier Mateusz Morawiecki po zakończeniu szczytu.

W ostatnich dniach w Brukseli trwał pat w sprawie 9. pakietu sankcji na Rosję. Część krajów, w tym Polska, domagało się dalszego wzmocnienia restrykcji. Część chciało jednak wyłączeń z sankcji dla niektórych sektorów i osób.

- Udało się osiągnąć porozumienie w sprawie 9. pakietu sankcji przeciwko Rosji - powiedział w czwartek wieczorem na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu unijnych przywódców w Brukseli przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.

Podkreślił, że Unia Europejska jest zdecydowana, by wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne. Unijni przywódcy potwierdzili pomoc finansową dla Ukrainy w wysokości 18 mld euro - poinformował przewodniczący Rady Europejskiej.

- Dzięki czeskiej prezydencji nasza propozycja dodatkowych 18 miliardów euro na przyszły rok dla Ukrainy została dziś przyjęta - powiedziała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. - UE przoduje we wspieraniu swojego sąsiada, tak jak powinna i tak pozostanie - dodała.

Morawiecki: kolejny ważny krok w kierunku osłabienia siły Rosji

- Jeszcze parę dni temu nie było wiadomo, czy dziewiąty pakiet sankcji zostanie w ogóle przyjęty. Nie było wiadomo, czy Węgry nie zablokują tego pakietu. Nie było wiadomo, czy przyjęta zostanie przez główne kraje Unii Europejskiej pomoc makrofinansowa dla Ukrainy – powiedział premier Mateusz Morawiecki. – Bardzo wiele państw zgłaszało różnego rodzaju wyjątki, odstępstwa od sankcji – przyznał.

- Po dwóch dniach negocjacji jesteśmy w punkcie, w którym sankcje są już do końca uzgodnione i to są sankcje, które po raz kolejny pokazują, że jesteśmy wiarygodni, utrzymaliśmy jedność pomiędzy państwami członkowskimi – podkreślił Mateusz Morawiecki.

Morawiecki: sankcje są już do końca uzgodnione
Morawiecki: sankcje są już do końca uzgodnioneTVN24

Przyznał, że Rosja gra na zmęczenie Unii Europejskiej i podział wewnątrz Unii. - Nie dopuściliśmy do tego podziału - zapewnił.

Premier poinformował, że wynegocjowane zostało to, co się wiąże z podatkami dla instytucji międzynarodowych. - Ta konstrukcja podatku, która została wynegocjowana, jest dla Polski dobra i korzystna - powiedział szef rządu.

- Na wniosek Polski i Litwy zgłosiliśmy, aby sankcje na Rosję były rozpatrywane w cyklu dwunastomiesięcznym, żeby nie trzeba było co sześć miesięcy wracać do kwestii sankcji - powiedział. Na następnej Radzie Europejskiej zostanie podjęta ostateczna decyzja w tej sprawie. - To kolejny ważny krok w kierunku osłabienia siły Rosji - powiedział.

Jego zdaniem chodzi o to, "aby jak najszybciej zapanował pokój, ale dobry pokój, żeby to nie był pokój na zasadzie zwycięstwa Rosji nad Ukrainą".

Morawiecki: zakaz inwestycji w sektor wydobywczy w Rosji

Szef polskiego rządu dodał, że podjęto decyzję w sprawie sankcji indywidualnych, które objęły "blisko 200 osób z samej elity rosyjskiej". - Sankcje gospodarcze rozszerzają listę produktów podwójnego zastosowania objętych wzmocnioną kontrolą eksportu - powiedział Mateusz Morawiecki.

Rozszerzona została też lista produktów, których eksport do Rosji jest zakazany - dotyczy to np. elementów do dronów. Wprowadzono też zakaz inwestycji w sektor wydobywczy w Rosji, czego do tej pory nie było. Jak podkreślał premier, trudne było "zbudowanie tego konsensusu wśród państw, które zmęczone są tym konfliktem i szukają rozwiązania jak najszybciej za każdą cenę". - Zwycięstwo Rosji w tej wojnie oznaczałoby kolejną wojnę - podkreślał.

- Wprowadziliśmy także zakaz inwestycji w sektor wydobywczy w Rosji. Tego zakazu do tej pory nie było, a to bardzo ważna forma nacisku na Rosję, a także rozszerzenie zakresu usług, których świadczenie na rzecz Rosji jest zakazane - mówił premier Morawiecki.

Szef rządu ocenił, że doszło do zbudowania konsensusu w sprawie obecnego pakietu sankcji "wśród państw, które - widać to wyraźnie zwłaszcza po państwach Europy Zachodniej - zmęczone są coraz bardziej tym konfliktem i szukają rozwiązania: jak najszybciej, za każdą cenę". - Trudne dyskusje, widać wyraźnie, że zima doskwiera wszystkim - ocenił.

- Chcę szczególnie podziękować Litwie, z którą bardzo twardo negocjowaliśmy ważne zapisy, choćby zakaz wyłączania pewnych osób na poziomie narodowym, gdyby w przyszłości jakichś osób sankcje nie obejmowały - powiedział Mateusz Morawiecki.

Zaznaczył, że na szczycie toczyły się trudne negocjacje ws. wprowadzenia maksymalnego limitu cenowego na gaz. - Jest szansa na pewien kompromis. Taki kompromis, który doprowadzi do ograniczenia (...) zmienności cen i zduszenia ceny gazu. A więc mniej pieniędzy do budżetu Rosji, a więcej pieniędzy w budżetach Polaków - powiedział.

Konkluzje po szczycie w Brukseli

"Unia Europejska pozostaje zaangażowana w zapewnianie Ukrainie wsparcia politycznego i wojskowego, w szczególności za pośrednictwem Europejskiego Funduszu na rzecz Pokoju i Misji Pomocy Wojskowej UE wspierającej Ukrainę, a także poprzez zwiększone wsparcie, w szczególności w dziedzinie obrony powietrznej i rozminowywania" - napisano w konkluzjach po czwartkowym szczycie UE.

Podkreślono, że Rada Europejska wspiera również wysiłki na rzecz zapewnienia pociągnięcia Rosji do pełnej odpowiedzialności za zbrodnie wojenne i inne ciężkie zbrodnie związane z agresywną wojną przeciwko Ukrainie.

Wśród nich wymienia się także dalsze prace mające na celu wykorzystanie rosyjskich aktywów zamrożonych w UE do odbudowy Ukrainy i naprawienia wyrządzonych jej szkód. Przywódcy państw UE podkreślili, że będą nadal zwiększać zbiorową presję na Rosję w celu zaprzestania jej agresywnej wojny i wycofania jej wojsk z Ukrainy.

"(Rada Europejska) z zadowoleniem przyjmuje zaostrzenie środków ograniczających UE wobec Rosji, w szczególności dziewiąty pakiet środków ograniczających UE oraz ograniczenie międzynarodowych cen ropy.. Unia Europejska jest gotowa do dalszego zaostrzenia środków ograniczających" – napisano w konkluzjach.

Przywódcy państw UE oświadczyli także, że są gotowi poprzeć inicjatywę Ukrainy na rzecz osiągnięcia sprawiedliwego pokoju i że "Rosja jak dotąd nie wykazała realnej gotowości do sprawiedliwego i trwałego pokoju".

Brukselski szczyt

Temat sankcji był omawiany podczas czwartkowego szczytu unijnych przywódców w Brukseli. Z informacji PAP wynika, że Charles Michel naciskał na zajęcie się tą sprawą. W efekcie w trybie pilnym zwołano posiedzenie ambasadorów państw przy UE. - Polska jest za wzmocnieniem sankcji na Rosję, wzywamy wszystkie inne kraje, a zwłaszcza Niemcy, Francję, Holandię do uszczelnienia sankcji, ich wzmocnienia i przedłużenia - mówił premier Morawiecki przed szczytem. Stwierdził, że w Brukseli bardzo często działają lobbyści i agenci rosyjscy. Jak mówił, działają w wiadomym kierunku - by te sankcje "obchodzić, rozszczelniać i łagodzić".

Dodał, że kilka państw zaproponowało, by wykreślić kilku z listy sankcyjnej kilku rosyjskich oligarchów, w tym Wiaczesława Kantora, który - jak mówił premier - odpowiada, jako jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina, za interesy gospodarcze Rosji. - Jesteśmy temu zdecydowanie przeciwni. Kiepska i tandetna insynuacja jakoby Polska była zwolennikiem zmniejszania, łagodzenia sankcji ma bardzo krótkie nogi. Mówię stąd wprost i bardzo jednoznacznie: Polska jest za wzmocnieniem sankcji, wzywamy wszystkie inne kraje, a zwłaszcza Niemcy, Francję, Holandię do uszczelnienia sankcji, do wzmocnienia sankcji i do ich przedłużenia - podkreślił Morawiecki.

Dodał, że Polska jest też zwolennikiem konfiskaty majątków rosyjskich oligarchów i Federacji Rosyjskiej. - Szukamy pieniędzy? Tam są pieniądze, to jest 350 miliardów dolarów, nawet niektórzy sugerują, że może to być około 400 miliardów dolarów, których można użyć na odbudowę Ukrainy, a także na łagodzenie skutków rosyjskiej agresji dla obywateli Europy - mówił.

Autorka/Autor:mjz, asty\mtom, adso

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Pierre-Olivier / Shutterstock.com

Tagi:
Raporty: