Pierwszych 20 z około 240 norweskich więźniów przybyło do holenderskiego zakładu karnego koło Groningen, gdzie będą odsiadywać kary wieloletniego pozbawienia wolności - poinformował we wtorek resort sprawiedliwości Holandii.
Szefem więzienia Norgerhaven w miejscowości Veenhuizen jest Norweg, natomiast strażnikami są Holendrzy. Oslo płaci ok. 25,5 miliona euro rocznie za korzystanie z tego holenderskiego zakładu karnego. Holendersko-norweskie porozumienie międzyrządowe w tej sprawie zawarto wstępnie na trzy lata.
Umowa jest korzystna dla obu stron - w Norwegii brakuje miejsc w więzieniach, natomiast w Holandii 1,5 tysiąca cel jest pustych.
Cele na wynajem
Holendrzy świadczą takie usługi nie tylko Norwegii. Od 2010 roku w holenderskim więzieniu w Tilburgu kary odbywa 650 Belgów. Szefem tego zakładu karnego jest Belg.
W więzieniach wynajmowanych przez Holandię innym krajom obowiązują procedury i przepisy tych krajów. Zatrudniony tam holenderski personel przeszedł specjalne szkolenia.
Norwegia wysyła do Holandii przede wszystkim takich więźniów, którzy nie mają kontaktów z rodzinami. Przed zakończeniem odbywania kary będą oni przenoszeni z powrotem do Norwegii.
Autor: pk//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Dienst Justitiële Inrichtingen