Niedyplomatyczny wpis rosyjskiej ambasady. "Lekceważący"

Źródło:
Radio Swoboda, delfi.lt, tvn24.pl

Ambasada Rosji na Białorusi w mało dyplomatyczny sposób skomentowała decyzję władz Litwy, Łotwy i Estonii dotyczącą nakazu wyjazdu rosyjskich dyplomatów. Placówka - w usuniętym później wpisie - użyła wulgarnego sformułowania. W kolejnym dodanym komentarzu zwrot pozostał.

Na wpis ambasady Rosji w Mińsku na Twitterze zwróciła uwagę białoruska sekcja Radio Swoboda. Odnotowała, że placówka użyła hashtagu #smalldickenergy w odpowiedzi na wpis szefa litewskiej dyplomacji Gabrieliusa Landsbergisa, który poinformował, że "Łotwa, Estonia i Litwa postanowiły okazać solidarność z Czechami i wydalić dwóch pracowników ambasady Rosji za działalność niezgodną ze statusem dyplomatycznym".

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

"Smalldickenergy to angielski zwrot, wykorzystujący wulgarne określenie męskich genitaliów (można go przetłumaczyć jako "energia małego członka"). W przenośnym znaczeniu dotyczy nadmiernego demonstrowania dumy przez przegranego" - podało Radio Swoboda.

Litwa, Łotwa i Estonia wyrzucają rosyjskich dyplomatów

Ambasada Rosji na Białorusi usunęła wpis z hashtagiem. Wkrótce jednak opublikowała nowy retweet postu Landsbergisa, tym razem z tekstem: #smalldipenergy lub #smalldickenergy - wybór należy do Ciebie. "Co oznacza #smalldipenergy ambasada nie wyjaśnia, podobno w tym "neologizmie" użyto skrótu słowa dyplomacja" - przekazało Radio Swoboda, dodając, że "pod hashtagiem #smalldickenergy zaczęli publikować posty krytycy Kremla".

"Smalldickenergy - taką wiadomość opublikował nie żaden internauta, ale oficjalny kanał ambasady Rosji na Białorusi na Twitterze" - nie krył oburzenia litewski portal Delfi. "Lekceważący wpis został usunięty, a wielu internautów było zaskoczonych komunikacją ambasady rosyjskiej na Białorusi, która osiągnęła 'nowy poziom'" - dodano.

Solidarni z Czechami

W piątek Litwa, Łotwa i Estonia nakazały wyjazd kilku rosyjskim dyplomatom ze swoich krajów. Wilno wydaliło dwie osoby, Ryga i Tallin - po jednej. W geście solidarności z Czechami trzech rosyjskich dyplomatów odesłała do kraju także Słowacja.

17 kwietnia władze Czech poinformowały, że ​​podejrzewają rosyjski wywiad GRU o udział w eksplozji składu amunicji we wsi Vrbetice, do której doszło w 2014 roku. W związku z tymi podejrzeniami Praga wysłała 18 rosyjskich dyplomatów. W odpowiedzi Rosja nakazała wyjazd 20 dyplomatom czeskim. 

Autorka/Autor:tas

Źródło: Radio Swoboda, delfi.lt, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock