Kryzys w relacjach UE-Rosja mija, Europa jest coraz bardziej gotowa na restart stosunków z Kremlem - oświadczył w czwartek Aleksiej Puszkow, przewodniczący komitetu do spraw zagranicznych rosyjskiej Dumy.
- Musimy wyjść poza sprawy Ukrainy w naszych stosunkach z Unią Europejską. Nie możemy sprowadzać wszystkiego do ukraińskiego kryzysu - oświadczył Puszkow dzień po spotkaniu z ambasadorami państw UE w Rosji.
- Wygląda na to, że czas otwartego i intensywnego kryzysu w relacjach pomiędzy Rosją i Unią Europejską mija - oświadczył Puszkow. - Europa coraz bardziej jest gotowa na restart współpracy z Rosją, nie tylko w sprawie Ukrainy, ale także w innych sprawach międzynarodowych - ocenił.
"Francja dzisiaj zacieśnia więzy z Rosją"
Aleksiej Puszkow jest sojusznikiem Władimira Putina i zagorzałym krytykiem sankcji nałożonych na Rosję. Sam Puszkow znajduje się na liście amerykańskich sankcji; ma zakaz wjazdu do USA oraz zamrożono jego aktywa. Polityk nie figuruje na unijnej liście sankcji.
Puszkow docenił Francję, Grecję i Węgry za próbę angażowania Moskwy w sprawy międzynarodowe, jednocześnie ostro skrytykował innych członków UE: Europę Wschodnią oraz Wielką Brytanię i Niemcy. - Francja dzisiaj zacieśnia więzy z Rosją w znacznie szerszym kontekście niż Berlin (...), rozumie, że globalna polityka nie sprowadza się tylko do Ukrainy - podkreślił przewodniczący komitetu ds. zagranicznych rosyjskiej Dumy.
Autor: pk//gak/kwoj / Źródło: PAP