Na pomoc syryjskim lekarzom. Szkoli chirurgów w najniebezpieczniejszych miejscach świata


Charytatywnie szkoli lekarzy pracujących na terenach objętych wojną. Brytyjczyk David Nott organizuje kursy przeprowadzania operacji w trudnych warunkach. - Chcę przekazać im jak najwięcej wiedzy w jak najkrótszym czasie - podkreśla.

W krajach ogarniętych wojną zawsze brakuje lekarzy. Dlatego co roku od 25 lat David Nott pojawia się w najniebezpieczniejszych miejscach świata: Syrii, Jemenie, Strefie Gazy i innych.

Na co dzień lekarz pracuje jako chirurg w Londynie, ale "na sześć tygodni, dwa miesiące" w roku wyjeżdża i odcina się od świata, skupiając się na szkoleniu tych, którzy ratują życie na liniach frontu. - Chcę przekazać im jak najwięcej wiedzy w jak najkrótszym czasie - tłumaczy.

- Ci ludzie stykają się z wieloma trudnymi przypadkami. Pacjenci umierają na ich rękach każdego dnia. Widzą obrażenia, z którymi nie spotykają się inni. Mam wrażenie, że wybitny lekarz z Nowego Jorku czy Londynu podjąłby błędne decyzje, gdyby zajął miejsce tych młodych chirurgów - podkreśla.

Szkoli syryjskich lekarzy

W ostatnich dniach skończył kurs w położonym niedaleko granicy z Syrią tureckim mieście Gaziantep. Wzięło w nim udział 32 lekarzy z Syrii.

- Nie zapomnę jednego pacjenta. Trafił do nas po nalocie bombowym, miał przeciętą żyłę główną górną. Pierwszy raz w życiu widziałem taki przypadek, udało mi się jednak go uratować. Założyłem wiele szwów. Nauczyłem się tego na kursie i w internecie, mężczyzna wciąż żyje i czuje się dobrze. Cieszę się, że mogłem przeprowadzić tę operację - powiedział stacji CNN jeden z uczestników kursu prowadzonych przez Brytyjczyka.

Wojna w Syrii pochłonęła już ponad 300 tys. ofiar śmiertelnych.

Autor: kło/adso / Źródło: [2016 Cable News Network inc. All rights reserved]

Tagi:
Raporty: