Na chwilę przed mundialem strajk na lotniskach w Rio


Domagający się podwyżek pracownicy dwóch lotnisk w Rio de Janeiro ogłosili, że rozpoczynają 24-godzinny strajk. W czwartek w Sao Paulo ruszają piłkarskie mistrzostwa świata. W tym drugim mieście pracownicy metra, po zawieszeniu protestu na środę, nie wykluczają, że tuż przed meczem Brazylia-Chorwacja do niego powrócą. W ostatnim tygodniu z tego powodu w mieście tworzyły się 200-kilometrowe korki.

Zapowiedziany na północ lokalnego czasu strajk ma objąć międzynarodowe lotnisko Galeao, które - jak się oczekuje - w ciągu trwającego miesiąc mundialu będzie najbardziej obłożonym lotniskiem w kraju - donosi agencja Associated Press.

Kibice nie dolecą do Sao Paulo?

O północy mieli również zacząć strajkować pracownicy lotniska Alberto Santos-Dumonta, które obsługuje loty krajowe, w tym loty do Sao Paulo, gdzie w czwartek zostanie rozegrany pierwszy mecz MŚ między drużyną Brazylii i Chorwacji.

Związki zawodowe reprezentujące pracowników na obu lotniskach, w tym pracowników odprawiających pasażerów i bagażowych, żądają podwyżki płac o co najmniej 5,6 proc.

Na razie nie ma informacji o skali strajków oraz o związanych z nimi utrudnieniach.

Od zeszłego tygodnia Sao Paulo, największe miasto Brazylii, paraliżuje strajk pracowników metra, którzy również domagają się podwyżki płac. W nocy z poniedziałku na wtorek strajk został zawieszony do środy. Związki zawodowe nie wykluczają, że zostanie on wznowiony w czwartek, w dniu meczu inauguracyjnego.

Brazylijczycy nie chcą mundialu

Brazylijczycy są wściekli na swoich polityków i władze centralne oraz samorządowe za to, że wydano miliardy dolarów na inaugurację sportowej imprezy, a w kraju - we wszystkich właściwie regionach - wielu ludzi żyje na skraju nędzy.

Wyniki ostatniego przed mistrzostwami świata sondażu pokazały, że nigdzie poparcie dla tej imprezy nie przekracza 50 procent. Najwięcej niechętnych jest w Sao Paulo i Rio de Janeiro oraz innych miastach położonych na wybrzeżach Atlantyku, w których miliony ludzi żyją w fawelach na skraju ubóstwa.

Pesymizm spowodowany jest wieloma czynnikami, a sondaż jedynie przypomniał o problemach, które już wcześniej akcentowali protestujący na ulicach Brazylijczycy. Ankietowani w badaniu skrytykowali przede wszystkim brak nakładów na służbę zdrowia, edukację i bezpieczeństwo.

W tych miastach odbędą się mecze Wikipedia

Autor: adso / Źródło: PAP, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: