Muzułmańscy duchowni myślą nad strategią walki z ekstremistami

Islamiści z IS dokonują w Syrii i Iraku zbrodni wojennychInternet

Szyiccy i sunniccy duchowni z ok. 80 krajów zebrali się w niedzielę w świętym mieście szyitów Kum w Iranie, aby wypracować strategię walki z islamistycznymi ekstremistami, m.in. z ugrupowaniem Państwo Islamskie, kontrolującym znaczne obszary w Syrii i Iraku.

Wielki ajatollah Naser Makarem Szirazi, jeden z głównych autorytetów religijnych Iranu i główny organizator niedzielnego spotkania, zaapelował do wyznawców obu nurtów islamu o porozumienie i zjednoczenie wysiłków w celu zdyskredytowania organizacji ekstremistycznych.

Brudna ideologia

Nawiązując do nalotów podejmowanych przez siły dowodzonej przez USA międzynarodowej koalicji na pozycje Państwa Islamskiego (IS), Szirazi powiedział, że "militarne ataki na tę zwyrodniałą grupę są konieczne, ale nie wystarczą". - Trzeba odciąć korzenie ich brutalnej ideologii. To zadanie dla islamskich uczonych - nauczać prawdziwego, umiarkowanego oblicza islamu i obnażyć wstrętne oblicze ideologii IS - podkreślił.

Obecny w Kum iracki minister spraw zagranicznych Ibrahim ad-Dżafari, szyita, ocenił, że IS to obecnie największe zagrożenie dla islamu. - Ugrupowanie to zostało stworzone, by podkopywać islam i niszczyć muzułmańskie społeczeństwa. Bojownicy IS zabijają zarówno szyitów, jak i sunnitów - powiedział.

Sunnicki uczony Abdel Rahman Sarbazi, który prowadzi piątkowe modły na południowym wschodzie Iranu, zamieszkanym licznie przez społeczność sunnicką, oświadczył, że "sunnici także potępiają brutalne działania takfirich (arab. takfiri - muzułmański radykał, który oskarża innego muzułmanina o odstępstwo od wiary - red.), którzy zagrażają rodzajowi ludzkiemu".

Teorie spiskowe

Inni uczestniczy spotkania powtarzali powszechnie powtarzaną teorię spiskową, według której za powstaniem IS stoją USA i Izrael, które chcą w ten sposób pogłębić podziały w świecie muzułmańskim. - IS jest tylko pionkiem, którego zadanie polega na sianiu niezgody między muzułmanami - powiedział Mahdi Alizadech Musawi, szyicki duchowny niskiego szczebla z Iranu.

Zamieszkany głównie przez szyitów Iran wspiera irackie, syryjskie i kurdyjskie siły walczące z IS na ziemi, przy ofensywie z powietrza, prowadzonej równolegle przez USA i ich partnerów z koalicji. Wspiera też Hezbollah, szyickie ugrupowanie zbrojne z Libanu, przez Zachód traktowane jako organizacja terrorystyczna, oraz szyickie milicje w Iraku, które według obrońców praw człowieka w odwetowych atakach porwały i zabiły wielu sunnickich cywilów.

Złożone z sunnickich fundamentalistów Państwo Islamskie uważa szyitów za heretyków, którzy za odstępstwo od wiary zasługują na śmierć; przeprowadzało już masowe zabójstwa wśród setek schwytanych żołnierzy syryjskich i irackich oraz członków konkurencyjnych sunnickich ugrupowań.

Autor: ToL/kka / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Internet