- Wniosek jest bardzo prosty: większe spożycie masła wiąże się z większym ryzykiem przedwczesnej śmierci, a większe spożycie olejów roślinnych wiąże się z mniejszym ryzykiem przedwczesnej śmierci - tak Daniel Wang, współautor badania na temat spożycia tłuszczów, podsumował jego wyniki. Naukowcy prześledzili dane dotyczące diety i śmiertelności ponad 220 tysięcy osób na przestrzeni ponad 30 lat.
Według nowego badania stosowanie niektórych olejów roślinnych zamiast masła może pomóc ludziom żyć dłużej i zdrowiej. Jego wyniki zostały opublikowane w czwartek w magazynie "JAMA Internal Medicine". Badanie przeprowadził zespół naukowców z uczelni i szpitali Bostonu (USA) oraz Uniwersytetu Kopenhaskiego (Dania).
Naukowcy oparli się na obszernym zbiorze badań - prześledzili dane dotyczące diety i śmiertelności 221 054 dorosłych przez ponad 30 lat. Twierdzą, że dzięki temu uzyskali przydatne informacje na temat długoterminowych konsekwencji spożywania konkretnych rodzajów tłuszczów. Wnioski wskazują na korzyści zdrowotne ze spożycia oliwy z oliwek i innych olejów roślinnych, a także powiązania masła z chorobami serca i ogólnym ryzykiem śmiertelności.
W badaniu całkowite spożycie masła obejmowało mieszanki masła i margaryny, masło do smarowania, dodawane do żywności i chleba oraz masło używane do pieczenia i smażenia w domu. Spożycie olejów roślinnych oszacowano z kolei na podstawie zgłoszonego użycia ich do smażenia, duszenia, pieczenia i sosów sałatkowych.
- Wniosek jest bardzo prosty: większe spożycie masła wiąże się z większym ryzykiem przedwczesnej śmierci, a większe spożycie olejów roślinnych wiąże się z mniejszym ryzykiem przedwczesnej śmierci - stwierdził Daniel Wang, współautor badania z Brigham and Women's Hospital.
O 15 proc. wzrastało ryzyko przedwczesnej śmierci
Z badania wynika, że w przypadku osób, które jadły najwięcej masła, o 15 proc. wzrastało ryzyko przedwczesnej śmierci w porównaniu do osób, które jadły najmniej masła. Jednocześnie osoby, które jadły najwięcej olejów roślinnych, miały o 16 proc. niższe ryzyko przedwczesnej śmierci.
Badanie wykazało również, że zamiana zaledwie 10 gramów (mniej niż łyżka stołowa) masła dziennie na taką samą ilość olejów roślinnych (np. rzepakowego i sojowego) może obniżyć ryzyko przedwczesnej śmierci ogółem o 17 proc., a także obniżyć ryzyko śmierci z powodu raka o 17 proc. - Zaskakująca jest skala związku, który odkryliśmy. Gdy modelowaliśmy zamianę masła na oleje roślinne w codziennej diecie, zaobserwowaliśmy o 17 procent niższe ryzyko zgonu. To naprawdę ogromny wpływ na zdrowie - powiedział główny autor badania Yu Zhang z Brigham and Women's Hospital w Bostonie.
Mity na temat olejów nasiennych
Amerykański portal o zdrowiu i medycynie STAT, opisując wyniki badań opublikowanych w "JAMA", podkreśla, że podważają one teorie na temat rzekomego związku olejów z nasion, w tym właśnie rzepakowego i sojowego, z chorobami przewlekłymi. "Wiele osób zaangażowanych w ruch Make America Healthy Again, w tym sekretarz zdrowia Robert F. Kennedy Jr., sugerowało, że lepiej unikać olejów roślinnych wytwarzanych w procesach przemysłowych i zaleca masło wraz z alternatywami, takimi jak olej kokosowy i łój wołowy jako zamienniki" - przypomina portal STAT. I podkreśla, że "konsensus wśród ekspertów w dziedzinie żywienia, wzmocniony przez nowe badanie, jest taki, że oleje roślinne są ogólnie lepsze od tłuszczów zwierzęcych".
- Te nowe badania uzupełniają obszerny zbiór wiedzy naukowej na temat korzyści zdrowotnych wynikających ze spożywania olejów roślinnych. Ich pozytywny wpływ na poziom cholesterolu, glukozy we krwi i choroby układu krążenia został wykazany w licznych dużych badaniach obserwacyjnych i dziesiątkach badań z randomizacją - potwierdził portalowi STAT Dariush Mozaffarian, kardiolog i dyrektor Food is Medicine Institute na Tufts University, który nie był zaangażowany w to badanie.
Źródło: STAT, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock