Milionom Koreańczyków grozi śmierć głodowa


Oenzetowska agencja ds. wyżywienia ostrzega: dla blisko 2,7 miliona mieszkańców Korei Północnej zabraknie w październiku żywności. Ocenia się, że przez ostatnie 15 lat głód zabił tam dwa miliony osób.

Phenian musi polegać na pomocy humanitarnej, by wyżywić 23 mln swoich obywateli, odkąd klęski żywiołowe i centralne planowanie zrujnowały gospodarkę kraju w połowie lat 90. Dramat brakującej żywności pogłębił się po dewastujących powodziach, z którymi kraj walczył w 2007 roku.

Milczenie południowego sąsiada

Już w sierpniu interweniowała Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), zwracając się do Seulu z prośbą o udzielenie wsparcia sąsiadowi. Korea Południowa - dotąd najważniejsze źródło pomocy - nadal nie zdecydowała, czy na nie odpowie.

Powód? Relacje pomiędzy państwami koreańskimi pozostają napięte. Na co dzień obciąża je retoryczny ping-pong w postaci wzajemnych oskarżeń polityków. Ale kiedy w lipcu południowokoreański turysta został zastrzelony na Północy, znacznie zmieniły się też nastroje wśród opinii publicznej.

Źródło: PAP