Dwie osoby zmarły, a życie co najmniej 221 kolejnych jest zagrożone - alarmują amerykańskie władze, informując o epidemii zapalenia opon mózgowych o podłożu grzybiczym, która ma dotykać pacjentów korzystających z usług meksykańskich klinik medycyny estetycznej. Władze USA i Meksyku złożyły do WHO wniosek o ogłoszenie stanu zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.
W piątek na stronie Amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (Centers for Disease Control and Prevention, CDC) został opublikowany komunikat informujący o współpracy amerykańskich władz z meksykańskim resortem zdrowia w sprawie "podejrzenia zapalenia opon mózgowych o podłożu grzybiczym wśród pacjentów, którzy przeszli zabiegi chirurgiczne w znieczuleniu zewnątrzoponowym w Matamoros w Meksyku". Dwie osoby z podejrzeniem tej choroby zmarły, a życie co najmniej 221 kolejnych ma być zagrożone - wskazało CDC, agencja rządu federalnego USA. Dochodzenia są w toku.
Oboje zmarli pacjenci przeszli zabiegi w dwóch klinikach w Matamoros, które zostały zamknięte 13 maja. CDC zaznaczyło w komunikacie, że osoby, które otrzymały znieczulenie zewnątrzoponowe w tych klinikach, powinny jak najszybciej udać się do najbliższego ośrodka zdrowia lub zgłosić się na pogotowie w celu przebadania pod kątem zapalenia opon mózgowych, nawet jeśli nie mają objawów. Ponadto agencja zaapelowała, by każdy, kto ma zaplanowany zabieg ze znieczuleniem zewnątrzoponowym w Matamaros, odwołał go, "dopóki nie pojawią się dowody na to, że nie ma już ryzyka infekcji w tych klinikach".
USA i Meksyk apelują do WHO o działanie
Zabiegi, którym poddały się zagrożone osoby, to liposukcja, brazylijski lifting pośladków i powiększanie piersi - wskazał w poniedziałek "New York Times". Powołując się na epidemiologa CDC Dallasa Smitha, dziennik podał, że wśród 221 osób potencjalnie zagrożonych zapaleniem opon mózgowych o podłożu grzybiczym jest 205 kobiet i 16 mężczyzn, w tym 178 osób z Teksasu, amerykańskiego stanu, który od Matamoros oddziela rzeka graniczna Rio Grande. Przeciętny wiek tych pacjentów to 32 lata.
Smith podczas piątkowego webinaru dla naukowców i pracowników służby zdrowia przekazał, że władze USA i Meksyku złożyły do Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wniosek o ogłoszenie stanu zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym, ponieważ obecna epidemia "stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi z Meksyku, USA, Kanady i Kolumbii". Pozytywna odpowiedź WHO miałaby pozwolić "przyspieszyć międzynarodową współpracę, finansowanie i rozwój leczenia" - wskazał "NYT".
Dlaczego Amerykanie wybierają meksykańskie kliniki
Według CDC każdego roku miliony ludzi z USA podróżują za granicę w ramach tzw. turystyki medycznej. Najczęstsze zabiegi, z których korzystają podczas takich podróży, obejmują opiekę stomatologiczną, chirurgię, chirurgię plastyczną, leczenie bezpłodności, przeszczepy narządów i tkanek oraz leczenie raka. Powodem są m.in. niższe koszty i łatwiejsza dostępność zabiegów.
Meksyk jest częstym celem m.in. tych Amerykanów, którzy walczą z otyłością. "W Tijuanie co miesiąc chirurdzy wykonują około 1200 operacji bariatrycznych" - wskazała Paula Praszkiewicz w materiale "Faktów o Świecie" TVN24 BiS. Jak zaznaczyła, ceny chirurgicznego leczenia otyłości w USA "wahają się w granicach 18-40 tysięcy dolarów. W Meksyku można zapłacić jedną piątą tej kwoty". Według danych meksykańskiego urzędu statystycznego w 2022 roku graniczący ze Stanami Zjednoczonymi stan Kalifornia Dolna odwiedziło 4,2 mln zagranicznych gości, zwłaszcza ze Stanów Zjednoczonych i Kanady.
ZOBACZ TEŻ: Przypadki chorób serca u noworodków zakażonych "zwykle łagodnym" wirusem. Jedno dziecko zmarło
Źródło: CDC, New York Times, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: elenavolf/Shutterstock