Mają cztery nogi i kłusują jak małe konie. Elektroniczne muły to wytwór najnowocześniejszej technologii. I to militarnej. Właśnie pokazali je Amerykanie.
Konstrukcja wygląda jak pojazd, którym mógłby podróżować czarny charakter w filmie science-fiction. Ale jest to robot, z którego chce w przyszłości skorzystać amerykańska armia.
Tajna broń
Nazywa się Alpha Dog, choć zamiast roli psa, ma pełnić rolę muła. - Jeśli okaże się, że jesteśmy dziś w stanie stworzyć muła, który nie je, nie pije, nie odczuwa bólu i jest niesłychanie wytrzymały, to będzie niezastąpiony - ocenia wydawca miesięcznika "Raport - wojsko, technika, obronność" Wojciech Łuczak.
Mechaniczny muł może towarzyszyć działaniom wojsk specjalnych i jednostkom, które działają z dala od ciężkiego sprzętu i w trudnym terenie. Tym bardziej, że już teraz robot jest w stanie przenieść niemal 200 kg ładunku.
Całe stado
Robot powstał na zlecenie amerykańskiej agencji rządowej, zajmującej się rozwojem technologii wojskowych - DARPA. Oprócz muła ma ona na koncie także robogeperda. Pojawiają się też projekty miniaturowych ptaków, żuków do szukania min i broni masowego rażenia oraz kameleonów.
Autor: mn//bgr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24