Pravind Jugnauth, były premier Mauritiusu, został aresztowany pod zarzutem prania pieniędzy. Policja zatrzymała też jego małżonkę. Polityk został już wypuszczony za kaucją, ale ma zakaz publicznego komentowania sprawy. Jego adwokat przekazał, że Jugnauth nie przyznaje się do winy. W związku ze sprawą zabezpieczono 114 milionów rupii maurytyjskich.
Maurytyjska policja aresztowała w sobotę byłego premiera kraju, Pravinda Jugnautha. Zatrzymanie poprzedziła seria przeszukań w różnych miejscach, w tym w posiadłości polityka. W jej trakcie funkcjonariusze zabezpieczyli 114 milionów rupii maurytyjskich (co stanowi równowartość około 10,7 miliona złotych - red.) - poinformowała państwowa Komisja ds. Przestępstw Finansowych (FCC).
Jak ustaliła agencja Reutera, w poniedziałek sąd zezwolił na zwolnienie Jugnautha z aresztu za kaucją. Lokalna gazeta "Lexpress" dodaje, że w związku ze sprawą zatrzymano też żonę byłego premiera Kobitę Ramdanee. Kobieta została puszczona wolno po kilku godzinach przesłuchań.
Pravind Jugnauth został oskarżony o pranie pieniędzy
Sąd zakazał Jugnauthowi rozmawiania na temat sprawy z kimkolwiek z wyjątkiem organów śledczych i samego sądu. Adwokat byłego premiera potwierdził jego aresztowanie. Podkreślił jednak, że polityk nie przyznaje się do prania pieniędzy, o które jest oskarżany. Jugnauth stał na czele rządu Mauritiusu do listopada 2024 roku, kiedy to w wyborach pokonał go Navin Ramgoolam.
ZOBACZ TEŻ: Władze Mauritiusu kwestionują przynależność archipelagu Czagos. "Odzyskujemy to, co zawsze było nasze"
Zaledwie kilka dni po wygranym głosowaniu nowy premier zakwestionował dokładność części dokumentów administracji Jugnautha i zapowiedział przeprowadzenie audytu finansowego. Pierwszy efektem audytu było aresztowanie byłego prezesa banku centralnego, do którego doszło w ubiegłym miesiącu. Mężczyzna został oskarżony o "spisek mający na celu popełnienie oszustwa".
Mauritius rajem podatkowym
Mauritius zalicza się do grupy tzw. rajów podatkowych. Wśród inwestorów kraj reklamuje się jako łącznik między Afryką a Azją. Ze względu na podejrzane i niewystarczająco kontrolowane przez rząd inwestycje finansowe został on w 2020 roku umieszczony na liście jurysdykcji objętych wzmożonym monitorowaniem powołanej przez państwa G7 Grupy Specjalnej ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy FATF (powszechnie znanej jako "szara lista").
ZOBACZ TEŻ: Córka byłego prezydenta kierowała zorganizowaną grupą przestępczą. Zdecydowano o jej majątku
Źródło: PAP, Reuters, Lexpress
Źródło zdjęcia głównego: POOL / Reuters / Forum