Ma dwa ekrany, jest nowoczesnym smartfonem i wyprodukowano go w... Rosji. Telefon YotaPhone 2 ma też mocnego ambasadora, a jest nim sam prezydent Rosji. W niedzielę Władimir Putin "chwalił się" nim prezydentowi Xi Jinpingowi. Chiński przywódca dostał telefon w prezencie i jest pierwszym na świecie posiadaczem niedostępnego jeszcze w sprzedaży YotaPhone'a 2.
Jak pisze rt.com, YotaPhone 2 to pierwszy na świecie smartfon o dwóch ekranach. W niedzielę na marginesie szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) doszło do spotkania delegacji chińskiej i rosyjskiej. Po części oficjalnej prezydenci Władimir Putin i Xi Jingping znaleźli czas na niezobowiązującą pogawędkę.
Prezent dla Xi Jingpinga
Rosjanin zaprezentował swojemu chińskiemu koledze smartfona wyprodukowanego w swojej ojczyźnie. Na przekazach wideo widać, jak towarzysz Xi jest na początku mocno zdziwiony rosyjskimi zdobyczami technologii, a później z uznaniem kiwa głową. Putin opowiada o urządzeniu, a potem demonstruje, jak z niego korzystać, z dumą prezentując drugi ekran.
Jak pisze rt.com, chiński prezydent dzięki podarunkowi Putina stał się pierwszym na świecie właścicielem nowego YotaPhone'a 2, którego oficjalna premiera będzie miała miejsce w grudniu. Najnowszy model ma specjalnie zaprojektowany system ochrony danych, co czyni urządzenie "unikalnym" ze względu na bezpieczeństwo.
Jak stwierdził prezydencki rzecznik Dmitrij Pieskow, Xi Jingping z uśmiechem przyjął podarunek. W pakiecie otrzymał akcesoria związane ze szczytem APEC.
- Mamy partnerstwo w tym projekcie? - zapytał Putina chiński przywódca. Jego słowa cytuje rt.com. - Będziecie mieli - miał odpowiedzieć Putin.
Rosyjski smartfon
YotaPhone 2 trafi na rosyjski rynek w grudniu, światowa premiera zapowiadana jest na pierwszy kwartał 2015 roku. Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztował. Poprzednia edycja smartfona - zgodnie z danymi na stronie internetowej producenta - kosztuje 300 dolarów. Wśród fanów YotaPhona jest podobno m.in. rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew.
W czasie wolnym woli chyba jednak produkty konkurencji:
Autor: pk/kka / Źródło: rt.com, tvn24.pl