Organizacja Narodów Zjednoczonych podała, że strony wojny domowej w Libii zawarły w piątek w Genewie porozumienie w sprawie stałego rozejmu na terytorium całego kraju. Podpisali je przedstawiciele uznawanego przez społeczność międzynarodową Rządu Jedności Narodowej i Libijskiej Armii Narodowej samozwańczego generała Chalify Haftara.
Trwające od 19 października rozmowy w Genewie były czwartą rundą negocjacji w ramach Połączonej Komisji Wojskowej (JMC) między negocjatorami sił uznawanego przez społeczność międzynarodową Rządu Jedności Narodowej w Trypolisie oraz Libijskiej Armii Narodowej generała Chalify Haftara. Według planu, rozmowy miały potrwać do soboty.
Do zawarcia porozumienia doszło cztery miesięcy po ustabilizowaniu się linii frontu po nieudanej ofensywie sił Haftara ze wschodu na Trypolis. W czerwcu siły rządowe z pomocą Turcji odparły 14-miesięczne oblężenie. Od tego czasu linie frontu ustabilizowały się na zachód od Syrty, a siły wschodnie zakończyły 8-miesięczną blokadę wydobycia i eksportu libijskiej ropy, która zdusiła finanse państwa po obu stronach konfliktu - podał Reuters.
"Wasz patriotyzm był waszą drogą naprzód"
Wysłanniczka ONZ ds. konfliktu w Libii Stephanie Williams pochwaliła obie strony za dojście do porozumienia i - jak to ujęła - "historyczne osiągnięcie". - Droga była długa i czasami trudna. Wasz patriotyzm był waszą drogą naprzód i udało wam się osiągnąć porozumienie o zawieszeniu broni - powiedziała po ceremonii podpisania dokumentu.
Williams poinformowała, że zawieszenie broni zacznie obowiązywać natychmiast i że zgodnie z umową "najemnicy i zagraniczni bojownicy muszą opuścić Libię w ciągu trzech miesięcy, licząc od dzisiaj, a nowe wspólne siły policyjne będą patrolować sporne obszary". Williams wyraziła nadzieję, że umowa pozwoli przesiedleńcom i uchodźcom na powrót do domów.
W środę uzgodniono ponowne otwarcie dróg i wznowienie lotów
W środę uzgodniono między innymi ponowne otwarcie dróg i lotów między terytoriami kontrolowanymi przez zwaśnione strony. W piątek po raz pierwszy od ponad roku odbył się komercyjny lot pasażerski z Trypolisu do wschodniego miasta Bengazi.
W środę Williams apelowała do państw trzecich zaangażowanych w konflikt, by "trzymały ręce z dala od Libii". Rząd w Trypolisie wspierany jest m.in. przez Turcję i Włochy, zaś siły Haftara - przez Rosję, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Francję.
Reuters zwraca uwagę, że strony konfliktu w Libii zawarły porozumienie o rozejmie, ale w listopadzie czekają je jeszcze trudne rozmowy polityczne w Tunezji. Każde trwałe zakończenie wieloletniego chaosu i rozlewu krwi będzie wymagało szerszego porozumienia między rozlicznymi grupami zbrojnymi i wspierającymi je mocarstwami - zaznacza agencja.
Źródło: PAP, Reuters