Badają okoliczności śmierci Liama Payne'a. To mogło przyczynić się do tragedii

Źródło:
PAP
Liam Payne niedługo przed śmiercią opublikował nagrania
Liam Payne niedługo przed śmiercią opublikował nagraniaReuters
wideo 2/5
Liam Payne niedługo przed śmiercią opublikował nagraniaReuters

Śledczy ustalają, kto mógł sprzedać narkotyki zmarłemu muzykowi Liamowi Payne'owi. Prokuratura w Buenos Aires twierdzi, że zakazane substancje mogły przyczynić się do upadku artysty z hotelowego balkonu - poinformował portal Infobae, powołując się na źródła związane ze sprawą.

Na obecnym etapie śledztwa nie pojawiły się podejrzenia, że muzyk mógł zostać zabity, ale prokuratura chce ustalić, kto sprzedał mu środki odurzające, które najprawdopodobniej zażywał przed śmiercią - podał argentyński portal.

Policja przesłuchuje pracowników hotelu

Prokuratura poinformowała w oświadczeniu, że Payne zmarł w wyniku licznych obrażeń odniesionych po upadku z wysokości. Na podstawie ran i ułożenia ciała podejrzewa się, że mógł być nieprzytomny lub półprzytomny. Śledczy badają "możliwy udział osób trzecich w wydarzeniach poprzedzających jego śmierć" - dodano.

Liam PayneTOLGA AKMEN/PAP/EPA

W czwartek policja zebrała oświadczenia trojga pracowników hotelu i dwóch kobiet, które były w pokoju muzyka kilka godzin przed jego śmiercią. Według źródeł Infobae śledczy podejrzewają, że narkotyki mógł dostarczyć mu ktoś z personelu.

Argentyńskie media odtwarzają chronologię wydarzeń ze środowego popołudnia.

O godz. 17.01 menedżer hotelu Esteban Grassi zadzwonił na numer alarmowy, by poprosić o pomoc w sprawie gościa, który "nadużywa alkoholu i narkotyków", a "gdy jest przytomny, niszczy cały pokój".

Czytaj więcej: "Jesteśmy całkowicie zdruzgotani". Oświadczenie byłych członków One Direction >>>

O godz. 17.07 wysłany do hotelu patrol policji zgłosił, że z trzeciego piętra spadł mężczyzna. Następnie wezwane na miejsce pogotowie stwierdziło jego śmierć - wynika z relacji dziennika "La Nacion".

O godz. 18.10 stołeczna policja poinformowała oficjalnie, że "brytyjski muzyk Liam James Payne, kompozytor i gitarzysta, były członek zespołu One Direction, zmarł dziś po upadku z trzeciego piętra hotelu" w dzielnicy Palermo.

Zobacz też: Tak spędzał dzień kilka godzin przed śmiercią. Ostatnie wpisy Liama ​​Payne'a >>>

W pokoju znaleźli narkotyki i alkohol

W pokoju muzyka znaleziono między innymi butelkę whisky, biały proszek przypominający kokainę, folię aluminiową, kawałki świec, zapalniczkę i nadpalone puszki po napojach. Według Infobae policja próbuje ustalić, czy Payne przed śmiercią próbował wytworzyć crack, narkotyk szczególnie popularny w USA w latach 80. XX wieku.

Autorka/Autor:mp/pm

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JUAN IGNACIO RONCORONI