50 czeskich policjantów odjechało w czwartek z Pragi na Węgry, gdzie pomogą w chronieniu strefy Schengen. Ich misja potrwa około miesiąca i ma kosztować około 10 mln koron (1,6 mln złotych).
W pożegnaniu policjantów uczestniczyli minister spraw wewnętrznych Milan Chovanec i prezydent (komendant główny) czeskiej policji Tomasz Tuhy.
Za moment do Słowenii
Czesi mają strzec granicy w trzech miejscach, udając się na patrole zawsze w towarzystwie węgierskiego żołnierza i węgierskiego policjanta. Będą także podporządkowani węgierskiemu dowództwu.
- Ich zadaniem jest ochrona porządku publicznego i ochrona granicy państwowej. My będziemy oczywiście dodatkowym wkładem w całą ochronę, wszystko koordynować będą policjanci węgierscy - powiedział Tuhy. Według niego czescy funkcjonariusze zostaną skierowani w rejon miasta Szeged.
W poniedziałek czeski rząd ma przedyskutować i uchwalić wysłanie 20 policjantów do Słowenii. - Postanowiliśmy na podstawie dwustronnej umowy ze Słowenią wysłać tam 20 policjantów. Mieliby tam działać, jak uważam, nie dłużej niż do końca roku, ale zobaczymy, jak sytuacja będzie się rozwijać. Znacznie lepiej jest chronić słoweńską granicę niż stawiać między Słowenią i Austrią płot - powiedział minister Chovanec.
Autor: adso//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons