W pośpiechu wracali do kraju, by uniknąć kwarantanny. Tłumy w pociągach, samolotach i na promach

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Od czwartej rano w sobotę w Wielkiej Brytanii obowiązuje 14-dniowa kwarantanna dla przybywających z Francji, Malty i Holandii. W piątek wielu podróżnych z Francji próbowało wrócić do Zjednoczonego Królestwa z Francji wszelkimi możliwymi środkami, by uniknąć dwutygodniowej izolacji. Jak podaje BBC, miejsca w pociągach zostały wyprzedane, a bilety lotnicze z Francji znacząco podrożały.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

- Dziś wieczorem ogłaszamy, że zostanie wprowadzona kwarantanna dla przyjazdów z kilku miejsc, w tym z Francji i Holandii. Ponieważ tak ciężko pracowaliśmy, aby sprowadzić w dół liczbę przypadków, nie możemy sobie pozwolić na ponowny ich import z innych miejsc - oświadczył w czwartek minister transportu Grant Shapps.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wielka Brytania przywraca kwarantannę dla przyjeżdżających z trzech unijnych krajów >>>

Obowiązkiem kwarantanny objęci też są ponadto przyjeżdżający z Malty, Monako, brytyjskiego terytorium zależnego Turks i Caicos oraz Aruby, leżącej na Karaibach części Królestwa Niderlandów.

- Kraje te zostały objęte restrykcjami, ponieważ wskaźnik infekcji w tych państwach przekroczył 20 przypadków na sto tysięcy osób w ciągu ostatnich siedmiu dni - mówił Shapps.

"Musieliśmy wydać około 800 funtów, bo nie stać nas było na kolejne dwa tygodnie wolnego od pracy"

W piątek wielu podróżnych próbowało wrócić do Wielkiej Brytanii z Francji wszelkimi możliwymi środkami, by uniknąć obowiązkowej kwarantanny. Jak podaje BBC, bilety w pociągach zostały wyprzedane, a bilety lotnicze znacznie podrożały.

Tom Duffell, który prowadzi mały biznes, skrócił swoje wakacje w Nicei z żoną i dwójką dzieci o cztery dni i zarezerwował w ostatniej chwili bilety na samolot do domu. - Wczoraj rozkoszowaliśmy się dobrym koktajlem i nagle pojawiła się wiadomość, że trzeba zarezerwować loty - mówił mężczyzna, cytowany przez BBC.

- Musieliśmy wydać około 800 funtów, bo nie stać nas było na kolejne dwa tygodnie wolnego od pracy - dodał. Brytyjczyk zwrócił także uwagę na kolejki na lotnisku, gdzie nie udało się utrzymać społecznego dystansu.

Eurotunnel: 12 tysięcy osób próbowało zarezerwować bilety przez godzinę od ogłoszenia nowych zasad kwarantanny

O tym samym problemie w rozmowie z BBC mówiła Stephanie Thiagharajah, która wróciła do Kent z Francji. Kobieta skrytykowała "szalony" sposób nałożenia kwarantanny i powiedziała, że "ryzykowne" posunięcie stworzyło "ogromną liczbę ludzi przybywających do kraju w tym samym czasie".

Brytyjsko-francuskie konsorcjum Eurotunnel przekazało, że 12 tysięcy osób próbowało zarezerwować bilety na pociągi w tunelu pod łączącym Francję i Wielką Brytanię kanałem La Manche przez godzinę od ogłoszenia przez ministra transportu nowych zasad kwarantanny - w porównaniu z zaledwie setkami w normalnych warunkach.

W piątek wieczorem transport wahadłowy kursował z Calais z 90-minutowym opóźnieniem sięgającym dwóch godzin.

Ceny niektórych lotów do Wielkiej Brytanii z Paryża wynosiły ponad 450 funtów, w porównaniu do 66 funtów za lot w sobotę. Mimo to wiele bezpośrednich lotów z południa Francji zostało wyprzedanych.

Także niektóre promy zwiększyły swoją przepustowość. DFDS Ferries, jedna z firm zajmująca się przeprawami z Francji do Wielkiej Brytanii poinformowała, że zorganizowała cztery dodatkowe rejsy z Calais, aby pomóc Brytyjczykom wrócić na czas.

Najwięcej nowych zakażeń od dwóch miesięcy

W Wielkiej Brytanii w ciągu minionej doby zanotowano 11 zgonów z powodu COVID-19, a liczba wykrytych zakażeń koronawirusem zwiększyła się o 1441, co jest największym dobowym wzrostem od 14 czerwca - poinformował w piątek brytyjski rząd.

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Podany bilans zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano w ciągu 24 godzin między 17.00 w środę a 17.00 w czwartek i w przypadku których testy potwierdziły obecność koronawirusa, a bilans zakażeń dotyczy 24 godzin między 9.00 w czwartek a 9.00 w piątek.

W środę wieczorem brytyjski rząd zmienił metodologię klasyfikowania zgonów z powodu COVID-19 w Anglii i obecnie w statystykach uwzględniane są - podobnie jak w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej - tylko te, które nastąpiły w ciągu 28 dni od przeprowadzenia testu potwierdzającego obecność koronawirusa. Wskutek tego liczba zgonów spadła o 5377.

Uwzględniając tę zmianę oraz dane przedstawione w piątek, bilans ofiar śmiertelnych wynosi obecnie 41 358, co jest piątą najwyższą liczbą na świecie - po Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Meksyku i Indiach, a łączna liczba wykrytych zakażeń to 316 367, co stanowi 12. najwyższy wynik na świecie.

Autorka/Autor:pp/b

Źródło: Reuters, PAP, BBC

Tagi:
Raporty: