Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zapewnił, że publiczne dochodzenie w sprawie działań rządu w reakcji na pandemię COVID-19 odbędzie się w trakcie bieżącej sesji parlamentu. To niezbędne, abyśmy mieli pełne, właściwe publiczne dochodzenie w sprawie pandemii - oświadczył we wtorek szef brytyjskiego rządu.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson wskazał konkretne ramy czasowe, w których dochodzenie w sprawie działań rządu w reakcji na pandemię COVID-19 zostanie przeprowadzone – ma się odbyć w trakcie bieżącej sesji parlamentu. Do tej pory mówił jedynie, że jest ono niezbędne, ale odbędzie się w przyszłości, bo obecnie rząd jest zajęty walką z pandemią i nie może rozpraszać uwagi na inne sprawy.
Zwykle sesja parlamentu trwa rok, ale może być też dłuższa lub krótsza. Przedostatnia sesja trwała ponad dwa lata i była najdłuższą od połowy XVII wieku. Pytanie o dochodzenie padło w czasie debaty w Izbie Gmin po mowie tronowej królowej Elżbiety II, w której przedstawiony jest program rządu na nadchodzący rok.
Johnson zapowiada dochodzenie ws. działań rządu w reakcji na pandemię
- Mogę z pewnością powiedzieć, że zrobimy to w ramach tej sesji. Tak, absolutnie. Już wcześniej wyraziłem to jasno. Naprawdę uważam, że jest to niezbędne, abyśmy mieli pełne, właściwe publiczne dochodzenie w sprawie pandemii - oświadczył Boris Johnson.
Brytyjski rząd w pierwszej fazie pandemii, zimą i wiosną zeszłego roku, był krytykowany za szereg zaniedbań, które przyczyniły się to tego, że Wielka Brytania ma piątą najwyższą na świecie liczbę ofiar śmiertelnych koronawirusa. Jednak dobrze zawarte umowy na zakup szczepionek przeciw COVID-19, wczesne ich dopuszczenie do użycia i sprawnie prowadzony program szczepień spowodowały, że liczby zakażeń, hospitalizacji i zgonów bardzo wyraźnie spadły. A to pozwoliło na szybsze niż w innych krajach znoszenie restrykcji i zmieniło postrzeganie działań rządu w oczach opinii publicznej.
Sytuacja epidemiczna w Wielkiej Brytanii
Jak podano we wtorek, w ciągu ostatniej doby wykryto 2474 nowe zakażenia koronawirusem i stwierdzono 20 zgonów z powodu COVID-19. Są to nieco wyższe bilanse niż średnia z ostatnich siedmiu dni, ale w przypadku zakażeń oznacza to spadek o około 27 razy, a w przypadku zgonów nawet o 90 razy w stosunku do najwyższych poziomów z połowy stycznia.
Od początku pandemii w Wielkiej Brytanii stwierdzono prawie 4,44 mln zakażeń, z powodu których zmarło 127 629 osób. Pierwszą dawkę szczepionki otrzymało do tej pory prawie 35,6 mln osób, co stanowi 67,6 proc. dorosłych mieszkańców kraju, a drugą - prawie 18,1 mln, czyli 34,3 proc.
Źródło: PAP