Amerykańskie media informują, że w obliczu szybko pogarszającej się sytuacji epidemicznej i wprowadzania obowiązków szczepień przez największych pracodawców, liczba szczepień w USA znów zaczęła rosnąć. Do właścicieli prywatnych firm, aby wprowadzili w nich wymóg szczepienia, zwrócił się gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo. Według Białego Domu miniony tydzień był pod tym względem najlepszy od niemal dwóch miesięcy.
- Miniony tydzień był naszym najlepszym od początku czerwca jeśli chodzi o liczbę pierwszych zastrzyków - poinformował w niedzielę szef personelu Białego Domu Ron Klain. Według danych Centrów Kontroli i Prewencji Chorób, do punktów szczepień w ciągu ostatnich 7 dni zgłaszało się niemal 400 tysięcy niezaszczepionych wcześniej osób dziennie. Jeszcze na początku lipca liczba ta była bliska 200 tysięcy.
Według ekspertów cytowanych przez "Washington Post" jest to efekt dwóch czynników: nowej fali zakażeń napędzanej przez wariant Delta koronawirusa oraz coraz szerszego przyjmowania wymogów szczepień przez pracodawców. W piątek po raz pierwszy od lutego liczba nowych zakażeń koronawirusem w USA przekroczyła 100 tys., zaś eksperci przewidują, że liczba ta może wzrosnąć nawet do 300 tys. jeszcze w sierpniu.
Amerykańskie firmy wprowadzają obowiązkowe szczepienia
W ubiegłym tygodniu cały szereg firm i instytucji wprowadził obowiązek szczepienia na COVID-19 - lub poddawania się regularnym testom - dla swoich pracowników. Obowiązek szczepień dla pracowników administracji federalnej ogłosił prezydent Joe Biden, zaś wcześniej zrobili to też gubernatorzy Kalifornii i Nowego Jorku. W ślad za nimi poszły też jedne z największych firm prywatnych.
Wymóg szczepień zapowiedział między innymi największy prywatny pracodawca w USA - zatrudniająca prawie 2 miliony pracowników sieć supermarketów Walmart, a także m.in. koncern Disneya, Google, Facebook oraz Netflix.
100 dolarów za zaszczepienie się
Dane CDC wskazują na to, że w pełni zaszczepiło się dotąd 57,9 proc. osób w wieku powyżej 12 lat oraz 60,4 proc. dorosłych. Według lipcowych badań na zlecenie Associated Press, około połowy z niezaszczepionych dotąd Amerykanów kategorycznie odmawia otrzymania szczepionki przeciwko COVID-19.
Z kolei według sondażu YouGov dla pisma "The Economist" największym potencjalnym czynnikiem motywującym do zaszczepienia się przez nieprzekonanych byłoby pełne zatwierdzenie szczepionek przez Agencję Leków i Żywności, co spodziewane jest wczesną jesienią. Inne powody to otrzymanie 100-dolarowej zapłaty za zastrzyk (skłoniłoby to 8 proc. badanych) oraz wymóg nałożony przez pracodawcę (również 8 proc.). O zaoferowanie 100-dolarowej zachęty przez władze stanowe zaapelował w ubiegłym tygodniu Biały Dom. Dotychczas podobne rozwiązania zastosowano w Nowym Meksyku, Arkansas, Marylandzie i Wirginii Zachodniej.
Cuomo wzywa właścicieli firm do wprowadzenia wymogu szczepienia
Gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo poinformował w poniedziałek, że zwraca się do właścicieli prywatnych firm, aby wprowadzili w nich wymóg szczepienia na COVID-19. Oznajmił również, że jeśli liczba zakażeń koronawirusem nie zacznie spadać, rozważy wprowadzenie obowiązku szczepień dla pracowników domów opieki, nauczycieli i pracowników służby zdrowia.
Zapowiedział też, że pracownicy transportu publicznego będą musieli szczepić się lub regularnie testować. Gubernator zachęca władze lokalne w Nowym Jorku oraz kuratoria okręgów szkolnych na obszarach z wysokim wskaźnikiem zakażeń koronawirusa, by również wprowadziły taki wymóg dla swoich podwładnych.
Źródło: PAP