W Europie planują znoszenie restrykcji, Amerykanie przygotowują się na kolejne warianty koronawirusa

Źródło:
PAP

W Chile i Portugalii – krajach należących do jednych z najlepiej wyszczepionych na świecie - służby medyczne stwierdzają najwyższe dobowe liczby zakażeń koronawirusem. Z kolei władze Irlandii Północnej, Hiszpanii i Szwecji planują znoszenie covidowych obostrzeń. W Białym Domu zaś administracja przygotowuje się do przyszłych wariantów koronawirusa.

Omikron, wysoce zaraźliwy wariant SARS-CoV-2, przyczynił się w Chile – jednym z krajów świata najlepiej wyszczepionych przeciwko koronawirusowi – do najwyższego wzrostu liczby zachorowań. W czwartek wykryto tam 12,5 tysiąca nowych przypadków.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Najwięcej infekcji wykryto w stolicy kraju w Santiago de Chile i okręgu stołecznym, gdzie mieszka 8 z 19 milionów Chilijczyków. Według czwartkowego komunikatu chilijskiego Ministerstwa Zdrowia w skali całego kraju odnotowano w porównaniu z poprzednim tygodniem wzrost zachorowań na COVID-19 o 102 proc.

Obłożenie łóżek szpitalnych na oddziałach intensywnej terapii, dzięki niemal całkowitemu wyszczepieniu ludności przeciwko koronawirusowi, pozostaje jednak w Chile bardzo niskie: to zaledwie 422 chorych. W ciągu minionej doby COVID-19 spowodował śmierć 25 chorych.

Mimo "eksplozji nowych zachorowań", jak to określa chilijskie ministerstwo zdrowia, nie planuje ono wprowadzenia lockdownów, lecz jedynie dalsze ograniczenia dopuszczalnej liczebności spotkań w miejscach publicznych w regionach kraju najbardziej dotkniętych nową fala pandemii.

Irlandia Północna odchodzi o stosowania certyfikatów covidowych

Irlandia Północna jest jedyną częścią składową Zjednoczonego Królestwa, która wprowadziła obowiązek stosowania certyfikatów covidowych także w lokalach gastronomicznych. Od środy zostanie on zniesiony, ale same certyfikaty nie będą zlikwidowane.

Nadal konieczne będą do wejścia do klubów nocnych oraz na imprezy masowe w pomieszczeniach zamkniętych, gdzie nie ma miejsc siedzących, a widownia przekracza 500 osób. Również od środy 26 stycznia kluby nocne mogą wznowić działalność, a w pomieszczeniach zamkniętych można będzie organizować imprezy masowe bez miejsc siedzących.

Wcześniej, bo już od piątku, zniesione zostanie ograniczenie wizyt domowych do członków trzech gospodarstw domowych, limit sześciu osób, które mogą siedzieć razem przy stolikach w pubach, barach i restauracjach, zaś w lokalach gastronomicznych przestanie obowiązywać wymóg, by obsługa odbywała się tylko przy stolikach.

Również od piątku okres izolacji osób zakażonych koronawirusem zostanie skrócony z siedmiu do pięciu dni, podobnie jak to już jest w pozostałych częściach Zjednoczonego Królestwa.

Biały Dom przygotowuje się na przyszłe warianty koronawirusa

Administracja prezydenta USA Joe Bidena przygotowuje się na przyszłe warianty koronawirusa - powiedział w czwartek szef sztabu Białego Domu Ron Klain w wywiadzie dla MSNBC.

Klain zauważył, że fala zakażeń omikronem wydaje się słabnąć w niektórych częściach USA. - Jesteśmy przygotowani. Zwiększamy produkcję testów. Zwiększamy produkcję maseczek – powiedział - Musimy być przygotowani na to, co nadejdzie. Pozostało jeszcze wiele kroków w walce z tą pandemią. Podejmujemy te kroki - podkreślił.

Wzrost liczby zakażeń przyspiesza kampanię szczepień w Portugalii

Podczas ostatnich 24 godzin w Portugalii zanotowano ponad 56 tysięcy infekcji koronawirusem, najwięcej od początku pandemii - podał w czwartek resort zdrowia tego kraju.

W szpitalach przebywa ponad 2 tys. chorych, z których 152 leczonych jest na oddziałach intensywnej terapii. Resort zdrowia przypomniał, że przed rokiem liczba hospitalizowanych po infekcji SARS-CoV-2 była dwukrotnie wyższa.

Najwyższy dobowy poziom zakażeń koronawirusem przyspieszył w Portugalii akcję szczepień trzecią dawką preparatu przeciw COVID-19. Tylko podczas minionej doby podano go ponad 78 tysiącom osób. W czwartek rząd Portugalii wyraził zgodę na uruchomienie szczepień dawką uzupełniającą osób w wieku powyżej 35 lat.

W Holandii obawy przed omikronem były zbyt pesymistyczne

Obawy przed wariantem omikron koronawirusa były zbyt pesymistyczne - powiedział w czwartek w holenderskim parlamencie szef Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego (RIVM). - Nasze założenia dotyczące między innymi hospitalizacji były przeszacowane - przyznał.

Posłowie opozycji krytykowali dyrektora, twierdząc, że strategia RIVM była błędna. - W tamtym czasie, przy tak wielu niewiadomych, nie mieliśmy innego wyjścia - przekonywał Van Dissel.

Z badań RIVM wynika, że 95 proc. nowych infekcji SARS-CoV-2 jest wywoływanych omikronem. Instytut poinformował także, że zmniejszyło się obłożenie szpitali z powodu epidemii COVID-19.

W czwartek w szpitalach było leczonych 1124 chorych na COVID-19 (w środę - 1149), z których 290 na oddziałach intensywnej terapii (w środę - 303). Wzrosła natomiast liczba osób, u których zdiagnozowano infekcję. W czwartek przybyło 39 978 nowych zakażeń, czyli o 1716 więcej niż dzień wcześniej.

Hiszpańskie regiony łagodzą restrykcje covidowe

Kilka wspólnot autonomicznych Hiszpanii, w tym między innymi Kantabria i Katalonia, pomimo wysokiego poziomu zakażeń koronawirusem łagodzi obowiązujące w tych regionach restrykcje przeciwepidemiczne.

Cytowani w czwartek przez dziennik "El Pais" wirusolodzy i eksperci medyczni przestrzegają, że decyzje władz wspólnot mogą okazać się groźne dla bezpieczeństwa sanitarnego. Zaznaczają, że przez Hiszpanię w dalszym ciągu przechodzi szósta fala COVID-19.

"El Pais" zaznacza, że po Kantabrii, na północy kraju, która zniosła właśnie obowiązek przedstawiania certyfikatów sanitarnych w wybranych miejscach publicznych, w piątek Katalonia zlikwiduje godzinę policyjną.

Jak informuje dziennik, w gronie regionów, które pomimo szóstej fali mogą niebawem znieść część obostrzeń, znajdują się też wspólnoty autonomiczne Madrytu, Estremadury oraz Kastylii i Leonu. "El Pais" zauważa, że w tych regionach - mimo wysokiej liczby zakażeń - nie zdecydowano się na zaostrzenie przepisów przeciwepidemicznych.

Szwecja skraca kwarantannę, ogranicza dostępność testów na COVID-19

Szwedzkie władze złagodziły w czwartek zasady odbywania kwarantanny oraz ograniczyły powszechną dostępność testów na COVID-19. Ma to pomóc w umożliwieniu pracy przedstawicielom ważnych społecznie zawodów.

Z wymogu izolacji całkowicie zwolniono osoby potrójnie zaszczepione, ozdrowieńców oraz pracowników między innymi energetyki oraz wodociągów. Dla pozostałych okres kwarantanny skrócono z siedmiu do pięciu dni. Z powodu przeciążenia laboratoriów ograniczono także dostępność testów PCR. Pierwszeństwo będą miały m.in. osoby chore, pracujące w służbie zdrowia, opiece oraz szkolnictwie.

Media od kilku dni donosiły o zamkniętych szkołach z powodu choroby lub kwarantanny nauczycieli. Na zwolnieniach przebywa obecnie 3 tysiące policjantów.

Od piątku przy wjeździe do Szwecji na granicy nie będzie już obowiązywać wymóg posiadania negatywnego testu dla osób posiadających certyfikat potwierdzający szczepienie na COVID-19.

Autorka/Autor:asty\mtom

Źródło: PAP