Parlament Korei Południowej przyjął ustawę, której celem jest zakończenie praktyki spożywania psiego mięsa. Do 2027 roku na dobre zniknie ono z talerzy. Koreańskie ministerstwo rolnictwa szacuje, że w 2022 roku w kraju wciąż hodowano około pół miliona psów na cele konsumpcyjne, a dania takie serwowało ponad półtora tysiąca restauracji.
We wtorek parlament Korei Południowej zdecydowaną większością głosów (208 spośród 300) przyjął ustawę, na mocy której zakazane jest hodowanie i zabijanie psów w celach konsumpcyjnych, a także dystrybucja i sprzedaż psiego mięsa. Osoby, które złamią zakaz uboju, mogą trafić do więzienia nawet na trzy lata, a hodowcy i sprzedawcy muszą liczyć się z możliwą karą dwóch lat pozbawienia wolności. Za samo zjedzenie psiego mięsa kar w dokumencie nie przewidziano. Ustawa, zaproponowana przez partię rządzącą, wejdzie w życie po trzyletnim okresie przejściowym, by dać czas rolnikom i restauratorom na dostosowanie się do prawa i znalezienie nowego źródła dochodu.
- Ustawa zakończy hodowanie i zabijanie psów w celach konsumpcyjnych. Osiągnęliśmy punkt zwrotny, by uchronić miliony psów przed tym okrutnym przemysłem - oceniła Borami Seo, aktywistka z grupy Humane Society International Korea zajmującej się ochroną zwierząt.
ZOBACZ TEŻ: Już ponad 80 proc. młodych osób żyje tam bez ślubu. Ogromna zmiana w ciągu ostatnich 20 lat
Protesty rolników przeciwko zakazowi hodowli psów na cele konsumpcyjne
Ustawa została przyjęta mimo protestów rolników, którzy obawiają się utraty swojego źródła utrzymania. W listopadzie zeszłego roku podczas demonstracji starli się z policją i grozili wypuszczeniem na wolność dwóch milionów psów. Nowe prawo przewiduje dla nich jednak rekompensaty finansowe.
Koreańskie ministerstwo rolnictwa szacuje, że w kwietniu 2022 roku w kraju istniało około 1,1 tys. gospodarstw, w których hodowano 570 tys. psów na cele konsumpcyjne, a dania takie serwowane były w 1,6 tys. restauracjach. Przedstawiciele branży twierdzą, że w rzeczywistości te liczby są dużo wyższe.
Jedzenie mięsa psów - jak popularne
Jedzenie psiego mięsa było tradycją w Korei Południowej od setek lat, choć dziś praktykowana jest już głównie przez osoby starsze. Coraz więcej Koreańczyków postrzega psy jako zwierzęta domowe i krytykuje sposób, w jaki są zabijane. Według aktywistów ubój w większości przypadków polega na rażeniu prądem lub wieszaniu. Hodowcy twierdzą jednak, że metody te się zmieniły i są teraz bardziej humanitarne. Zwolennikiem wprowadzenia zakazu jedzenia psów jest prezydent Yoon Suk Yeol wraz żoną Kim Keon Hee, którzy prywatnie są miłośnikami zwierząt i mają sześć psów i osiem kotów.
Z sondażu opublikowanego w poniedziałek przez think tank Animal Welfare Awareness, Research and Education wynika, że ponad 94 proc. respondentów nie jadło psiego mięsa w ciągu ubiegłego roku, a 93 proc., nie zamierza tego robić w przyszłości.
ZOBACZ TEŻ: Seul idzie na wojnę z pluskwami
Źródło: Reuters, BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock