Korea Południowa odnotowała kolejny spadek współczynnika dzietności, co oznacza, że pobiła swój własny rekord pod względem najmniejszej liczby urodzeń przypadających na jedną kobietę na świecie. Koreanki coraz później decydują się też na potomstwo.
Współczynnik dzietności Korei Południowej jest najniższy na świecie i - jak wynika z danych Koreańskiego Urzędu Statystycznego opublikowanych w środę 22 lutego - właśnie odnotowano kolejny spadek. W 2022 roku na kobietę przypadało średnio 0,78 urodzeń, podczas gdy w 2021 roku było to 0,81. Jak zauważa CNN, aby utrzymać liczbę populacji na stabilnym poziomie, bez udziału imigrantów, państwo potrzebuje wskaźnika urodzeń na poziomie 2,1. Dla porównania współczynnik dzietności w Polsce również spada, ale z 1,378 w 2020 do 1,320 w 2021 roku.
ZOBACZ TEŻ: Badania: Ponad 2/3 młodych kobiet nie planuje potomstwa. "Czerwona kartka i ostrzeżenie dla rządu"
Populacja Korei Południowej spada
Liczba ludności Korei Południowej spada stopniowo od 2015 roku. W 2020 roku po raz pierwszy w historii ten azjatycki kraj zanotował większą liczbę zgonów niż urodzeń, a od tego czasu trend ten nadal trwa. W 2022 roku zmarło 372,8 tys. osób, a urodziło się 249 tys. Rośnie też średni wiek, w jakim Koreanki decydują się na potomstwo - obecnie jest to 33,5 lat.
Według ekspertów przyczyną takiego zjawiska jest wymagająca kultura pracy, stagnacja płac, rosnące koszty życia, zmieniające się podejście do małżeństwa i równości płci oraz rosnące rozczarowanie wśród najmłodszych pokoleń. Choć koreański rząd próbuje poprawić sytuację i w ostatnich 16 latach na kwestie demograficzne wydano ponad 200 mld dolarów, nie okazało się to wystarczające. Podobnie jest z efektywnością innych programów proponowanych przez władze, takimi jak wydłużanie płatnego urlopu ojcowskiego, pieniężne vouchery na dziecko dla młodych rodziców czy kampanie społeczne, zachęcające mężczyzn do angażowania się w opiekę nad dziećmi i prace domowe. CNN zauważa, że Koreańczycy oczekują więcej wsparcia dla rodzin przez cały okres życia dziecka oraz zmiany w wielu kwestiach społecznych, chociażby postrzegania samotnych rodziców lub par jednopłciowych.
ZOBACZ TEŻ: Liczba urodzeń w Polsce spadła do rekordowo niskich poziomów. A w innych krajach Europy?
Sytuacja demograficzna w Azji
Podobna sytuacja demograficzna występuje w innych krajach Azji. W połowie stycznia Narodowe Biuro Statystyczne Chin poinformowało, że po raz pierwszy od lat 60. XX wieku populacja tego kraju zmniejszyła się.
Z kolei premier Japonii Fumio Kishida przyznał niedawno, że jego kraj jest na skraju niezdolności do funkcjonowania jako społeczeństwo z powodu spadającego wskaźnika urodzeń. W liczącej 125 mln mieszkańców Japonii w zeszłym roku urodziło się mniej niż 800 tys. osób. Kraj ten ma też drugi najwyższy na świecie odsetek osób w wieku 65 lat i starszych - około 28 proc.
W krajach tych pojawiają się więc obawy, że malejąca liczba ludności przełoży się na mniejszą liczbę osób w wieku produkcyjnym, która nie będzie w stanie zaspokoić potrzeb rosnącej liczby osób w wieku emerytalnym.
Źródło: CNN, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock