Narodowa służba wywiadowcza Korei Południowej (NIS) informuje, że hakerzy z Korei Północnej włamali się do serwerów dwóch firm produkujących sprzęt do wytwarzania półprzewodników. Według NIS Pjongjang chce ominąć sankcje i produkować własne półprzewodniki na potrzeby programów zbrojeniowych.
Narodowa służba wywiadowcza (NIS) w Seulu ujawniła, że północnokoreańscy hakerzy włamali się niedawno do serwerów dwóch firm produkujących sprzęt do wytwarzania półprzewodników.
NIS poinformowała w oświadczeniu, że w wyniku ataków, które zostały przeprowadzone w grudniu i w lutym wyciekły "rysunki projektowe produktów i zdjęcia obiektów" dwóch producentów. Wywiad nie ujawnił danych firm, ani która z grup stoi za atakiem.
"W związku z tymi atakami hakerskimi możliwe jest, że Korea Północna przygotowuje się do produkcji własnych półprzewodników z powodu trudności w ich pozyskiwaniu wynikających z sankcji nałożonych na Koreę Północną i zwiększonego popytu na broń, taką jak satelity i pociski rakietowe" – poinformowała NIS.
Pjongjang zacieśnia współpracę z Moskwą
Ukraińskie, amerykańskie i południowokoreańskie służby informowały o zacieśniającej się współpracy Moskwy z Pjongjangiem. Od wrześniowego spotkania dyktatorów Kim Dzong Una i Władimira Putina, Korea Północna wysłała do Rosji ok. 67 tys. kontenerów z amunicją, która wykorzystywana jest na wojnie z Ukrainą.
Szef resortu obrony Korei Południowej Shin Won-sik przewiduje, że w związku z rosnącą zależnością Rosji od północnokoreańskich dostaw zakres rosyjskiej pomocy w zakresie technologii wojskowych może się w przyszłości rozszerzyć.
Jak wskazał, dotychczas Rosja prawdopodobnie przekazała Pjongjangowi technologię satelitarną, na co wskazuje umieszczenie przez Koreę Północną w listopadzie pierwszego satelity szpiegowskiego na orbicie.
Pjongjang zawsze zaprzecza zarzutom o zaangażowaniu w cyberprzestępstwa.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock