Ponad połowę mandatów w 300-osobowym parlamencie Korei Południowej zdobędzie rządząca Partia Demokratyczna (MPK) prezydenta Mun Dze Ina – wynika z wyników exit polls podanych przez południowokoreańskie media. Chociaż wydaje się, że w kraju udało się opanować pandemię COVID-19, we wszystkich lokalach zastosowano nadzwyczajne środki ostrożności.
Jak wynika z badań nadawcy publicznego KBS, liberalna MPK i związana z nią Partia Platformy będą miały w Zgromadzeniu Narodowym 155-178 posłów, a główna partia opozycyjna, konserwatywna Zjednoczona Partia Przyszłości (UFP) i stowarzyszona z nią Partia Przyszłości Korei mogą liczyć na 107-130 mandatów.
Podobne wyniki zanotowano w dwóch innych badaniach tego typu, przeprowadzonych przez stacje SBS i MBC – przekazała agencja prasowa Yonhap. Dają one obozowi rządzącemu 153-177 mandatów, a głównej opozycji – 107-133 miejsca w parlamencie.
Frekwencja najwyższa od lat
Według państwowej komisji wyborczej frekwencja wyniosła 62,6 proc. na godzinę przed zamknięciem lokali wyborczych, co jest najwyższym wynikiem od 2000 roku - podał Yonhap. W dniu wyborów, w ramach systemów głosowania za granicą i wczesnego głosowania w kraju, swoje głosy oddało 27,5 mln spośród około 44 mln uprawnionych.
Wybory określano jako rodzaj referendum poparcia dla środków w walce z pandemią COVID-19 podejmowanych przez administrację prezydenta Muna – napisał Yonhap.
Według komentatorów wynik wyborów może przesądzić o tym, czy Munowi uda się wprowadzić w życie plany na pozostałe dwa lata swojej kadencji, w tym luzowanie polityki fiskalnej w celu tworzenia miejsc pracy, podniesienie płacy minimalnej czy utrzymanie polityki dialogu z Koreą Północną.
Nadzwyczajne środki ostrożności w lokalach wyborczych
Południowokoreańska prasa określała środowe wybory jako pierwsze głosowanie zorganizowane w tym kraju w czasie epidemii groźnej choroby zakaźnej. W Korei Południowej odnotowano ponad 10 tys. przypadków zakażenia koronawirusem, a ponad 200 osób zmarło.
W związku z ryzykiem infekcji lokale wyborcze były dezynfekowane, a głosującym mierzono temperaturę. Wyborcy musieli odkażać dłonie żelem i zakładać maseczki ochronne oraz plastikowe rękawiczki.
Korei Południowej udało się opanować lawinowy wzrost zakażeń bez wprowadzania powszechnych ograniczeń wychodzenia z domów, nawet na najbardziej dotkniętych wirusem obszarach. Utrzymują się jednak obawy związane ze skupiskami zakażeń i infekcjami wśród osób powracających lub przybywających z zagranicy.
Źródło: PAP