Rząd Etiopii ogłosił jednostronne zawieszenie broni "z natychmiastowym skutkiem" w regionie Tigraj. W wyniku konfliktu, który trwał od listopada 2020 roku, siły zbrojne Etiopii przejęły kontrolę nad stolicą regionu, Mekelie.
Zawieszenie broni ma obowiązywać od północy z poniedziałku na wtorek przez cały okres zbioru plonów, czyli do końca września. Rząd premiera Abiya Ahmeda Alego zdecydował się na jego ogłoszenie na prośbę nowej administracji prowincji Tigraj, która zarządza regionem z nadania władz federalnych.
Po ogłoszeniu rozejmu do stolicy prowincji niemal natychmiast powrócili przedstawiciele poprzedniej administracji walczącej o większą autonomię Tigraju. - Stolica Tigraju Mekelie, jest pod naszą kontrolą – powiedział agencji Reuterowi przez telefon Getaczew Reda, rzecznik Tigrajskiego Ludowego Frontu Wyzwolenia (TPLF). - Nie ustaniemy w walce, dopóki nasi nieprzyjaciele nie opuszczą Tigraju - zadeklarowała z kolei Liya Kassa, przedstawicielka władz TPFL w krótkim materiale filmowym opublikowanym w poniedziałek wieczorem na Facebooku.
W Tigraju, gdzie od listopada 2020 roku trwał konflikt zbrojny, zapanowała powszechna radość. Pojawiły się fajerwerki, ludzie tłumnie wylegli na ulice.
Konflikt pochłonął życie tysięcy osób
Interwencja zbrojna w autonomicznej prowincji Tigraj została podjęta przez armię Etiopii na polecenie rządu premiera Abiya, który oskarżył lokalne władze o sprzyjanie bojówkom napadającym na etiopskie bazy wojskowe w Tigraju.
Armia etiopska weszła do cieszącego się autonomią regionu od strony prowincji Amhara (na południu) i z terytorium Erytrei (na północy) - przypomina Reuters. W wyniku walk między siłami rządowymi a tigrajskimi rebeliantami zginęły tysiące osób, a setki tysięcy zostały zmuszone do opuszczenia domów. W całej prowincji dochodziło do rozbojów, gwałtów, pozasądowych egzekucji i przymusowych eksmisji – wynika z danych lokalnych władz i organizacji humanitarnych.
Wybory parlamentarne w Etiopii
Przed tygodniem, 21 czerwca odbyły się w Etiopii wybory parlamentarne będące testem dla rządzącej Partii Dobrobytu, której przywódca i obecny szef rządu Abiy Ahmed Ali obiecywał "dalszą demokratyzację" życia politycznego w kraju.
Ani rząd Etiopii, ani biuro prasowe etiopskiej armii nie skomentowało jeszcze sytuacji, jaka zapanowała w Tigraju po ogłoszeniu zawieszenia broni. Również zarząd Tigrajskiego Ludowego Frontu Wyzwolenia nie wydał jeszcze oficjalnego komunikatu.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres napisał natomiast w oświadczeniu, że rozmawiał z premierem Etiopii Abiyem i ma nadzieję, iż nastąpi skuteczne zaprzestanie działań wojennych. "Istotne jest, by cywile byli chronieni i aby pomoc humanitarna trafiła do najbardziej potrzebujących. A także to, by znaleziono polityczne rozwiązanie tego konfliktu" - zaznaczył sekretarz generalny.
Źródło: PAP