Generał Skrzypczak: kolejnym krokiem Władimira Putina będą inne państwa, gdzie jest mniejszość rosyjska

Generał broni Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, oraz generał Marek Dukaczewski, były szef Wojskowych Służb Informacyjnych, mówili w "Kropce nad i" w TVN24 o sytuacji Ukrainy, której grozi rosyjska inwazja.

"KROPKA NAD I" - OGLĄDAJ W TVN24 GO

Gen. Skrzypczak mówił zaś między innymi o sytuacji Polski w kontekście ewentualnej inwazji. Jego zdaniem "Polska staje się przedmurzem demokracji". - Musimy mieć tego świadomość i o tym powinni wiedzieć wszyscy w Europie, którzy budują siłę Europy - powiedział.

- Jeżeli w tej chwili my jako uczestnik i Unii Europejskiej, i NATO nie wzmożemy wysiłków dla poprawy naszych zdolności obronnych, naszego bezpieczeństwa, to będziemy mieli problem w niedalekiej przyszłości. Ponieważ, moim zdaniem, kolejnym krokiem Putina będą inne państwa, gdzie są jeszcze prorosjanie, mniejszość rosyjska. A takimi w NATO są dwa państwa: Łotwa i Estonia. Jeżeli uda mu się opanować Ukrainę, to będzie to jego następny krok, a kolejnymi mogą być Polska i inne kraje Europy Wschodniej - mówił gość TVN24.

Gen. Dukaczewski mówił natomiast o sankcjach, jakie Zachód zapowiedział w przypadku ewentualnego wkroczenia Rosji na Ukrainę. Jego zdaniem Putin "jest przygotowany na to, jak sobie z tymi sankcjami poradzić". - Problem tylko polega na tym, czy Unia Europejska poradzi sobie z sankcjami, które w konsekwencji działań wprowadzi Rosja, które uderzą w społeczeństwa - powiedział.

Przyznał też, iż ma nadzieję, że "jeszcze jest czas na dyplomację, że Putin ma scenariusze dalszego postępowania".

- I nadal wierzę, że w to, że sygnały, które Amerykanie przekazali - ogromnej wiedzy wywiadowczej, którą po raz pierwszy tak publicznie pokazali - świadczą o tym, że oni znacznie więcej wiedzą i dali sygnał Putinowi, że "nawet jeśli wejdziesz w wojnę w cyberprzestrzeni, to jesteśmy od ciebie lepsi" - dodał.