Prezydent Kolumbii Ivan Duque zaoferował emigrantom z Wenezueli legalizację ich pobytu na okres 10 lat – to próba zapanowania nad ponad milionem nielegalnych przybyszów, co stało się szczególnie ważne w pandemii koronawirusa. Decyzję kolumbijskiego przywódcy pochwalają krajowi politolodzy.
Jorge Montella, znany kolumbijski politolog i ekspert od spraw bezpieczeństwa liczącej około 2,2 tysiąca kilometrów granicy z Wenezuelą, przecinającej tereny lasów tropikalnych i praktycznie niemożliwej do kontrolowania – uważa, że prezydent Kolumbii Ivan Duque dokonał słusznego wyboru. Ocenia on, że otwierając drogę do legalizacji wenezuelskich emigrantów, prezydent zwiększa bezpieczeństwo wewnętrzne w Kolumbii.
- Wenezuelczyków zmusiły do opuszczenia ojczyzny ciężkie warunki życia, skutek upadku gospodarczego kraju w warunkach dyktatury. Ci ludzie, nieznajdujący u nas szans na legalną pracę, stają się bardzo często narybkiem dla kolumbijskich organizacji przestępczych, nie mogą bowiem liczyć na normalne zatrudnienie - mówi Montella.
Duque oferuje legalizację pobytu na okres 10 lat
Jednocześnie nasilająca się w krajach Ameryki Południowej w warunkach pandemii fala eksmisji z prymitywnych mieszkań w dzielnicach biedoty, pozbawionych czystej wody i urządzeń sanitarnych, gdzie głównie szukają schronienia emigranci z Wenezueli, dodatkowo zwiększa niebezpieczeństwo infekcji.
Według danych ogłoszonych w ostatnim czasie przez Międzyamerykańską Komisję Praw Człowieka 40 procent wenezuelskich imigrantów zostało już eksmitowanych z tych mieszkań, ponieważ nie byli w stanie płacić czynszu. Drugie 40 procent otrzymało formalne wymówienie wynajmu.
Wobec faktu, iż w warunkach nasilającego się ataku koronawirusa emigranci z Wenezueli wciąż napływają masowo do Kolumbii, Duque zaoferował im wszystkim legalizację pobytu na okres 10 lat z szansą uzyskania po tym terminie prawa do stałego pobytu w kraju.
"Kto nie ureguluje prawnie swego pobytu, szczepionki nie otrzyma"
Obywatele Wenezueli, których zamieszkiwanie w Kolumbii stanie się legalne, zostaną objęci szczepieniami przeciw COVID-19 - zapewnił prezydent. Ponadto – jako legalni mieszkańcy kraju – oni i ich rodziny będą traktowani na równi z obywatelami Kolumbii, zyskując dostęp do krajowego systemu opieki zdrowotnej i szansę na zdobycie legalnej pracy.
- Kto jednak nie ureguluje prawnie swego pobytu w naszym kraju, szczepionki nie otrzyma – ostrzegł Duque. W Ameryce Łacińskiej i krajach karaibskich przebywa obecnie co najmniej około 6 mln obywateli wenezuelskich. Największe skupiska tych emigrantów poza Kolumbią są w Peru, Chile, Ekwadorze, Panamie, Brazylii i Republice Dominikańskiej.
Źródło: PAP