Kim Dzong Un, przywódca Korei Północnej, przewodniczył posiedzeniu Centralnej Komisji Wojskowej. Omawiano na nim nowe strategie mające na celu wzmocnienie zdolności nuklearnych oraz odstraszania nuklearnego kraju - poinformowała w niedzielę agencja KCNA.
Podczas spotkania omówiono środki mające na celu wzmocnienie sił zbrojnych i "skuteczne powstrzymanie utrzymujących się dużych lub małych zagrożeń militarnych ze strony wrogich sił" - przekazała KCNA, na którą powołuje się Reuters. Posiedzeniu Centralnej Komisji Wojskowej przewodniczył Kim Dzong Un.
"Na spotkaniu przedstawiono nowe strategie mające na celu dalsze zwiększenie środków odstraszania nuklearnego kraju i postawienie strategicznych sił zbrojnych w stan gotowości" - dodała oficjalna północnokoreańska agencja prasowa. "Podjęto też kluczowe kroki w celu znacznego zwiększenia zdolności artyleryjskich północnokoreańkiej armii ludowej" - wskazała KCNA.
Nie podano jednak żadnych szczegółów na temat decyzji podjętych w zakresie odstraszania nuklearnego. KCNA nie precyzuje też, kiedy odbyło się posiedzenie, ale w swej drugiej depeszy wskazuje, że Kim "wydał rozkaz siłom zbrojnym" w sobotę 23 maja - informuje agencja AFP.
Pierwsze publiczne wystąpienie
W niedzielę oficjalny dziennik "Rodong Sinmun" opublikował zdjęcia z posiedzenia Centralnej Komisji Wojskowej.
Posiedzenie wpływowej komisji było pierwszym publicznym wystąpieniem Kima od trzech tygodni - zauważa Reuters. 1 maja, również po prawie trzech tygodniach nieobecności, Kim miał według północnokoreańskich mediów przeciąć wstęgę na ceremonii otwarcia fabryki nawozów.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy lider Korei Północnej niezwykle rzadko pojawiał się publicznie w związku z obawami dotyczącymi koronawirusa. Niepotwierdzone doniesienia o rzekomej chorobie Kima zaczęły krążyć w mediach w połowie kwietnia, gdy dyktator nie pokazał się publicznie z okazji święta państwowego. Amerykańska stacja CNN podała wtedy, że przeszedł operację, a jego życiu zagraża "poważne niebezpieczeństwo". Niektóre redakcje twierdziły nawet, że zmarł.
Czytaj więcej w raporcie tvn24.pl: Koronawirus - najważniejsze informacje.
Koronawirus w Korei Północnej
Korea Północna twierdzi, że nałożyła surowe środki w związku z epidemią, chociaż utrzymuje, że nie ma żadnych potwierdzonych przypadków zakażenia. Część obserwatorów powątpiewa jednak, że w kraju nie doszło do infekcji, biorąc pod uwagę słabo rozwiniętą infrastrukturę medyczną oraz fakt, że dużą liczbę zakażeń odnotowano w sąsiednich Chinach i Korei Południowej.
Posiedzenie Centralnej Komisji Wojskowej odbyło się w sytuacji, gdy negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi o denuklearyzacji Korei Północnej utknęły w martwym punkcie.
Źródło: PAP