W Korei Północnej zaprezentowano prawdopodobnie pierwszy oficjalny portret Kim Dzong Una. W ten sposób kraj ten wkroczył na nowy poziom kultu swojego młodego przywódcy - ocenia BBC.
Obraz ukazujący wizerunek Kim Dzong Una pojawił się w północnokoreańskiej telewizji przy okazji wizyty w Pjongjangu kubańskiego przywódcy Miguela Diaza-Canela. Obok podobizny gościa zaprezentowano portret, ukazujący uśmiechniętego przywódcę Korei Północnej w garniturze i krawacie - stroju w stylu zachodnim.
Kim Dzong Un jak "starsi Kimowie"
Zdaniem Olivera Hothama, eksperta ds. Korei Północnej, pracującego dla portalu NK News, portret młodego przywódcy jest "bardzo sugestywny" i wskazuje, że reżim stara się "umocnić kult jednostki Kima".
Według niego obraz tak bardzo przypomina prezentowane wcześniej wizerunki starszych Kimów, że "Koreańczycy na pewno zrozumieją jego symbolikę".
Inny specjalista z NK News Peter Ward uważa, że "jest on ważny, ponieważ jego symbolika czyni Kima równym jego ojcu oraz dziadkowi".
Portrety byłych przywódców Koreańskiej Republiki Ludowej - Kim Dzong Ila i Kim Ir Sena (Kim Il Sunga) - można spotkać w tym komunistycznym kraju niemal na każdym kroku. Do tej pory jednak brakowało wśród nich Kim Dzong Una, który postrzegany był raczej jako "następca", a nie lider rządzący "na własnych warunkach".
To się jednak zmienia. Jego pozycja jako lidera stopniowo się umacnia. Przyczyniły się do tego m.in. liczne w tym roku zagraniczne wizyty.
Od "następcy" do "lidera"
Wszystko, co wydarzyło się w 2018 roku, przyczyniło się do umocnienia wizerunku Kima. Oliver Hotham
Kim Dzong Un przejął władze w Korei Północnej w 2011 roku, po niespodziewanej śmierci ojca - Kim Dzong Ila.
Był wtedy młody i stosunkowo niedoświadczony. - Z biegiem lat jako lider ewoluował - podkreśla Andray Abrahamian z Griffith Asia Institute.
Kim starał się stworzyć własną wizję rozwoju Korei Północnej. Jego ojciec postrzegał pozycję kraju głównie przez pryzmat siły militarnej i to rozwój armii stawiał na pierwszym miejscu. Syn postawił na dwutorową politykę, skupiającą się na rozwoju potencjału nuklearnego i gospodarki.
Do wzrostu pozycji Kima przyczyniły się także liczne tegoroczne spotkania ze światowymi przywódcami. Przełomowy w tym kontekście był szczyt z prezydentem USA Donaldem Trumpem 12 czerwca w Singapurze.
- Wszystko, co wydarzyło się w 2018 roku, przyczyniło się do umocnienia wizerunku Kima - ocenił Hotham.
- Osiem spotkań z zagranicznymi głowami państw niezwykle cieszyło specjalistów od propagandy w Pjongjangu. Pomagało im bowiem malować obraz lidera jako szanowanego na arenie międzynarodowej męża stanu na równi z Xi Jinpingiem i Donaldem Trumpem - wyjaśnił ekspert.
Autor: momo//plw / Źródło: BBC, Time