Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wyraził w liście do prezydenta Korei Południowej Mun Dze Ina chęć częstszych z nim spotkań w przyszłym roku, aby osiągnąć cel, jakim jest denuklearyzacja Półwyspu Koreańskiego - podało w niedzielę biuro Muna.
Kim wysłał tego dnia list to Muna, aby uczcić odprężenie, do którego doszło w tym roku podczas trzech spotkań, po latach konfrontacji naznaczonych serią testów jądrowych i rakietowych w KRL-D.
- Przewodniczący Kim napisał, że jest skłonny spotykać się często w przyszłym roku z prezydentem Munem, aby kontynuować dyskusje na temat pokoju i dobrobytu oraz rozwiązać kwestię denuklearyzacji na Półwyspie Koreańskim - oznajmił rzecznik Muna Kim Eui-yeom.
W swym liście Kim wyraził żal, że nie doszło do jego wizyty w Seulu, wyrażając "zdecydowane postanowienie", aby stało się to w przyszłości - podało biuro prezydenta Korei Południowej.
Przełom w relacjach
27 kwietnia przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un i prezydent Korei Południowej Mun Dze In spędzili razem kilkanaście godzin w strefie przygranicznej i podpisali deklarację, w której zgodzili się na pełną denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego.
Zobowiązali się też do rozpoczęcia procesu unormowania relacji między dwoma krajami, by formalnie zakończyć trwającą od 1950 roku wojnę między sąsiadami. Szczyt był trzecim w historii i pierwszym od 11 lat spotkaniem liderów dwóch Korei. Po raz pierwszy w historii dyktator z Pjongjangu przekroczył też tego dnia granicę 53. równoleżnika, składając wizytę w Korei Południowej.
Potem liderzy obu Korei spotkali się jeszcze dwukrotnie - w maju i wrześniu.
Rozmowy wstrzymane
Wstrzymanie rozmów nuklearnych między Koreą Północną a USA miało wpływ na kontakty między obydwoma państwami koreańskimi, a plany Korei Południowej goszczenia Kima w tym roku w Seulu, co uzgodniono na szczycie w Pjongjangu we wrześniu, pozostały bez odpowiedzi.
Kim Dzong Un na czerwcowym szczycie z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Singapurze wyraził gotowość do "całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego" w zamian za gwarancje bezpieczeństwa dla swojego kraju, lecz obie strony nie dokonały od tego czasu znaczącego postępu i kolejne spotkanie zostało odwołane w listopadzie.
Autor: momo//now / Źródło: PAP