W lesie znaleziono ponad 400 ciał. Długa lista zarzutów dla przywódcy kultu

Źródło:
BBC, CNN, TVN24.pl
Znaleziono ponad 400 ciał wyznawców kenijskiej sekty Dobrej Nowiny
Znaleziono ponad 400 ciał wyznawców kenijskiej sekty Dobrej Nowiny Reuters Archive
wideo 2/3
Znaleziono ponad 400 ciał wyznawców kenijskiej sekty Dobrej Nowiny

Paul Mackenzie - przywódca Międzynarodowego Kościoła Dobrej Nowiny, który miał nakłaniać wyznawców do głodzenia się na śmierć - ma usłyszeć co najmniej 10 zarzutów prokuratorskich. W związku z działalnością sekty oskarżone mają zostać jeszcze 94 inne osoby. Zanim to jednak nastąpi, wiele z nich zostanie poddanych ocenie stanu psychicznego - wskazuje BBC. O kenijskim kulcie świat usłyszał, gdy w ubiegłym roku w lesie Shakahola w Malindi zaczęto odnajdywać ciała. Liczba odnalezionych dotąd zwłok przekroczyła 400.  

Przywódca kenijskiego kultu Paul Mackenzie ma usłyszeć 10 zarzutów prokuratorskich. Wśród nich jest oskarżenie m.in. o morderstwo, nieumyślne spowodowanie śmierci, napaść prowadzącą do uszkodzenia ciała i działalność przestępczą - podało BBC, powołując się na informacje przekazane w poniedziałek przez prokuraturę. W związku z działalnością sekty oskarżone mają zostać jeszcze 94 inne osoby. Zgodnie z podjętą w środę przez sąd w Malindi decyzją, zanim to jednak nastąpi, Mackenzie wraz z 30 innymi podejrzanymi przejdzie ocenę stanu psychicznego. Rozprawa ma zostać wznowiona 6 lutego.

Mackenzie od kwietnia ubiegłego roku pozostaje w areszcie. Mężczyzna przez dekady miał przewodzić Międzynarodowemu Kościołowi Dobrej Nowiny. Wyznawcy kultu mieli być nakłaniani przez niego do głodzenia się na śmierć celem szybszego pójścia do nieba i "spotkania Jezusa". Jak podaje CNN, na terenie lasu Shakahola w Malindi, gdzie Mackenzie mieszkał wraz z innymi członkami grupy, odnaleziono ponad 400 ciał.

ZOBACZ TEŻ: Kolejna doba, kolejne odnalezione ciała. Część osób wykopanych w lesie jeszcze żyła

Przywódca kenijskiego kultu Paul Mackenzie z długą listów zarzutów

Pierwsze zwłoki wyznawców kenijskiej sekty odkryto w kwietniu ubiegłego roku. Zgodnie z ustaleniami tamtejszego krajowego patologa dr Johansena Oduora główną przyczyną śmierci pochowanych w lesie Shakahola było zagłodzenie. Część osób zmarła jednak z innych przyczyn, takich jak uduszenie czy pobicie. W wybranych zwłokach brakowało organów wewnętrznych, co może wskazywać, iż padły one ofiarą handlu narządami.

Jak wskazuje, opisana przed kilkoma miesiącami przez "New York Times", relacja byłego zastępcy Mackenziego Titusa Katany, spośród wyznawców najpierw zabijano dzieci, nakazując im "pościć na słońcu, żeby szybciej umarły". Rozmawiając z "Sunday Times" Kenijczyk opisał drastyczne szczegóły. Jak powiedział, dzieci zamykano w chatach na pięć dni bez jedzenia i wody. - Następnie zawijano je w koce i zakopywano, także te, które jeszcze oddychały - dodał.

ZOBACZ TEŻ: Sekta Dobrej Nowiny w Kenii. Media: jako pierwsze głodzone na śmierć były dzieci

Autorka/Autor:jdw//az

Źródło: BBC, CNN, TVN24.pl