Samolot spadł na dom. Zginęła matka z dwojgiem małych dzieci


Niewielki prywatny samolot rozbił się w poniedziałek na przedmieściach Waszyngtonu. W wypadku zginęło trzech pasażerów oraz troje mieszkańców domu, w który uderzyła maszyna - poinformowały amerykańskie władze.

Samolot biznesowy Embraer Legacy 500 podchodził do lądowania na lotnisku w Gaithersburg, w stanie Maryland, gdy rozbił się w dzielnicy mieszkalnej - wyjaśniła Federalna Administracja Lotnictwa (FAA). Według wstępnych ustaleń pilot stracił kontrolę nad maszyną, gdy podchodził do lądowania. W wyniku pożaru, który wybuchł po wypadku, zniszczone zostały dwa domy, a trzy zostały poważnie uszkodzone.

Według policji zginęli wszyscy pasażerowie samolotu, a także troje mieszkańców domu: kobieta i jej dwaj synowie - miesięczny oraz trzyletni. W czasie tragedii w mieszkaniu nie było dwóch innych członków rodziny - męża zabitej oraz ich jeszcze jednego syna.

Zbadają czarną skrzynkę

Jedną z ofiar rozbitej maszyny okazał się Michael Rosenberg, który w 2010 roku przeżył katastrofę samolotu do jakiej doszło w Gaithersburg. Mężczyzna był założycielem i prezesem jednej z klinik w Karolinie Północnej.

Jak poinformował Robert Sumwalt z Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), z wraku samolotu wydobyto czarną skrzynkę z której odczytane zostaną zapisy rozmów z kabiny pilotów oraz rejestracja lotu.

- Naszym zadaniem jest wyjaśnienie jak doszło do tragedii i dlaczego, aby taka sytuacja nigdy więcej już się nie zdarzyła powiedział.

Autor: TG\mtom / Źródło: CNN.com / PAP