Raper Kanye West zakończył w środę po północy swoją kampanię prezydencką. "Kanye 2024" - napisał na Twitterze, sugerując, że będzie kandydował również w następnych wyborach.
"WELP" (w wolnym tłumaczeniu: "no cóż") - napisał raper Kanye West na Twitterze, zamieszczając swoje zdjęcie na tle mapy USA ze spływającymi wynikami wyborów. "KANYE 2024" - dodał w tweecie, sugerując przyszłą kandydaturę na prezydenta. Później skasował tweeta i zamieścił nowego, w którym skasował słowo "welp".
Chociaż Kanye nie zdobył żadnych głosów elektorskich, to z 12 stanów, w których jego nazwisko pojawiło się na karcie, zdobył łącznie ponad 50 tysięcy głosów. Jedną z osób, która na niego zagłosowała, był na pewno on sam.
"Głosuję na kogoś, komu naprawdę ufam… na siebie"
43-letni wokalista zamieścił na Twitterze wpis w dniu wyborów, w którym poinformował, że nie tylko głosował na prezydenta po raz pierwszy w historii, ale również, że oddał głos na samego siebie.
"Bóg jest taki dobry" - napisał West we wtorek rano. "Dziś po raz pierwszy w życiu głosuję na prezydenta Stanów Zjednoczonych i to na kogoś, komu naprawdę ufam… na siebie" - napisał.
Pokazał też wideo ze swoją kartą do głosowania, na której wpisał swoje imię i nazwisko. "Wciąż wierzcie w Kanye 2020" - skomentował wideo. "Dziękuję ci Jezusie Chrystusie" - dodał.
West udostępnił również na Twitterze wideo, na którym włożył swoją kartę do głosowania do maszyny do głosowania. "Pierwszy głos w moim życiu. Jesteśmy tutaj, aby służyć. Modlimy się za każdego przywódcę służącego na świecie" - napisał. Później West zamieścił na Twitterze swoje zdjęcie w niebieskiej bluzie z kapturem z naklejką "Głosowałem".
Żona Westa, gwiazda reality show Kim Kardashian West, poinformowała na swoim profilu na Twitterze, że również głosowała. Jednak w przeciwieństwie do swojego męża, Kardashian nie wdawała się w szczegóły, na kogo oddała głos.
Niewielka kampania wyborcza
Kanye West prowadził niewielką kampanię wyborczą pod sztandarem partii Birthday Party (którą sam tak nazwał), podczas gdy narastały obawy o jego zdrowie psychiczne. O współczucie i empatię dla męża prosiła między innymi w lipcu jego żona Kim Kardashian West. Raper, który ma na swoim koncie 21 nagród Grammy, powiedział w 2018 roku, że cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową.
W środę rano czasu polskiego nie znamy jeszcze wyników wyborów w USA. O fotel prezydencki we wtorek rywalizowali kandydat Partii Demokratycznej Joe Biden i obecnie urzędujący prezydent, kandydat z ramienia Partii Republikańskiej Donald Trump.
Źródło: USA Today, Consequence of Sound