Libijski dyktator Muammar Kaddafi po raz drugi w ciągu kilku dni zagroził atakami w Europie. Jak powiedział w przemówieniu wyemitowanym przez libijską telewizję, "wyśle do Europy setki Libijczyków", którzy przeprowadzą ataki w odwecie za to, że NATO prowadzi kampanię wojskową przeciwko niemu.
- Setki Libijczyków staną się w Europie męczennikami. Powiedziałem wam, że jest to oko za oko i ząb za ząb - powiedział Kaddafi. I dodał: - Ale damy im jeszcze szansę, by wrócili do zmysłów.
Setki męczenników z Libii przybędą do Europy. Oko za oko, ząb za ząb Muammar Kaddafi
Dokładnie tydzień temu, w piątek 1 lipca, Muammar Kaddafi po raz pierwszy zagroził Europie. Przemawiając przez telefon do tysięcy swoich zwolenników zebranych w Trypolisie powiedział: - Radzimy wam wycofać się, zanim spotka was katastrofa. Radzę wam uziemić wasze samoloty i rozmawiać z narodem libijskim.
W czwartek libijscy imamowie wezwali wiernych muzułmanów, by w piątek prosili Allacha o ochronę Libii przed nalotami NATO i atakami antyreżimowych powstańców.
W ubiegły piątek wielotysięczny tłum manifestował na tym samym placu "lojalność wobec wodza rewolucji", czyli pułkownika Kaddafiego. Manifestacja odbyła się ponad 100 dni od rozpoczęcia nalotów międzynarodowej koalicji na wojskowe cele reżimu.
To w czasie tego zgromadzenia Kaddafi skierował groźby pod adresem Europy i zaapelował do zwolenników o "marsz na regiony kraju okupowane przez rebeliantów".
Źródło: reuters, pap