Do 103 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych katastrofy promu, który przewrócił się w poniedziałek przy złej pogodzie na Brahmaputrze w Indiach. Co najmniej 100 osób jest zaginionych - poinformował przedstawiciel lokalnych władz. Prom był przeładowany - płynęło nim ok. 350 osób. Trwa akcja ratunkowa.
- Nurkowie i ratownicy całą noc przeszukiwali rzekę. Wyłowili z niej 103 ciała. Akcję ratunkową utrudniał silny wiatr i opady deszczu - powiedział przedstawiciel władz stanu Asam w północno-wschodnich Indiach Tarun Gogoi.
Szef policji w tym stanie J.N. Choudhury poinformował wcześniej, że prom rozpadł się na dwie części. Przypuszcza się, że ok. 150 osób, które znajdowały się na górnym pokładzie, zdołano się uratować lub same dopłynęły do brzegu.
Zła pogoda przyczyną wypadku?
Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem na Brahmaputrze w pobliżu Fakiragram najpewniej z powodu silnego wiatru i deszczu. Region leży ok. 350 km na zachód od Gauhati, blisko Bangladeszu, którego władze poproszono o pomoc.
Premier Indii Manmohan Singh wydał oświadczenie, w którym wyraził żal z powodu śmierci ludzi.
W rejonie, w którym doszło do katastrofy, promy i łodzie są najczęstszym środkiem transportu. Większość z nich jest przepełniona, a zasady bezpieczeństwa nie są przestrzegane.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters/Wikipedia Ranveig CC by SA