Uwielbiany były prezydent nie żyje. "Dziękujemy za wszystko, co nam dałeś"

pap_20250326_28W
Jose Mujica nie żyje. Był uwielbianym przez rodaków byłym prezydentem Urugwaju

Były prezydent Urugwaju José Mujica nie żyje - poinformował obecny przywódca tego południowoamerykańskiego kraju Yamandu Orsi. Uwielbiany były urugwajski przywódca miał nowotwór.

Kluczowe fakty:
  • W styczniu pojawiła się informacja o przerzutach nowotworu z przełyku do wątroby byłego prezydenta.
  • Wtedy też José Mujica podjął decyzję, że nie będzie kontynuował leczenia. Jego lekarka potwierdziła, że możliwości leczenia są ograniczone.
  • Znany był ze swojej skromności. Zyskał też przydomek "najbiedniejszego prezydenta świata".

José Mujica zmarł z wieku 89 lat. W ostatnim czasie miał przerzuty nowotworu.

Mujica pełnił urząd w latach 2010–2015. Był uwielbiany przez rzesze swoich rodaków i znany między innymi ze swojej skromności. Urugwaj zaś zyskał za jego prezydentury status jednej z najstabilniejszych demokracji w regionie. 

Był szczerze uwielbiany przez rzesze swoich rodaków
Był szczerze uwielbiany przez rzesze swoich rodaków
Źródło: PAP/EPA

"Dziękujemy za wszystko, co nam dałeś i za twoją głęboką miłość do twojego ludu" - napisał obecny przywódca kraju Yamandu Orsi, informując o jego śmierci.

Ostatni wywiad byłego prezydenta

José Mujica po raz pierwszy podzielił się diagnozą raka w kwietniu 2024 roku. Powiedział wówczas, że lekarze znaleźli guz w jego przełyku. Po kilku miesiącach i przeprowadzeniu radioterapii oceniono, że choroba jest w remisji. Jednak wykonane w styczniu tego roku badania wykazały obecność przerzutów do wątroby.

Wtedy też udzielił ostatniego wywiadu, w którym wyznał, że nie zamierza kontynuować leczenia. - Jestem już starym człowiekiem i mam dwie choroby przewlekłe - powiedział Mujica, uzasadniając swoją decyzję. Opiekująca się prezydentem lekarka, dr Raquel Pannone potwierdziła podczas ostatniej konferencji prasowej, że możliwości leczenia są w jego wypadku ograniczone.

"Proszę, żeby zostawiono mnie w spokoju. Nie proście mnie o więcej wywiadów ani o nic innego. Mój czas się skończył. (...) Wojownik ma prawo do odpoczynku" - powiedział były przywódca tygodnikowi "Búsqueda".

José Mujica - kto to 

José Mujica został wybrany prezydentem Urugwaju w listopadzie 2009 roku. Urząd sprawował w latach 2010-2015. Jak wskazuje "The Guardian", przekształcił w tym czasie Urugwaj w "jedną z najzdrowszych i najbardziej liberalnych społecznie demokracji w Ameryce Łacińskiej". Za czasów jego prezydentury w kraju zalegalizowano aborcję do 12. tygodnia ciąży, małżeństwa par jednopłciowych i rekreacyjny użytek marihuany.  

Polityk cieszył się szerokim uznaniem w kraju i niemałą sławą na arenie międzynarodowej. Do tych przyczyniła się m.in. jego decyzja do rezygnacji z aż 90 procent pensji i przeznaczeniu tych środków na cele dobroczynne. Mujica zrezygnował też z pałacu prezydenckiego na rzecz małego domu na wsi, z którego dojeżdżał do pracy swoim prywatnym samochodem. Tym był samochód Volkswagen Beetle o szacowanej wartości niecałych 2 tysięcy dolarów. Z powodu swojego skromnego stylu życia Mujica zdobył przydomek "najbiedniejszego prezydenta świata".  

Mimo oficjalnego odejścia z polityki w 2020 roku Mujica pozostawał "potężną siłą" w urugwajskiej polityce - ocenia "The Guardian". Dziennik przypomina, że jeszcze ubiegłej jesieni 89-latek aktywnie angażował się w wybory prezydenckie, udzielając swojego poparcia kandydatowi centrolewicowego Szerokiego Frontu, Yamandu Orsiemu. Ten wygrał wybory i 1 marca tego roku objął urząd prezydenta.  

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: