Jeden z parlamentów nie chce rozmawiać z drugim


Jeden z dwóch libijskich parlamentów, Powszechny Kongres Narodowy z siedzibą w Trypolisie, odrzucił możliwość uczestniczenia w rozmowach ws. zakończenia kryzysu politycznego, które miały się odbyć w najbliższych dniach w Genewie - podają lokalne media.

Na niedzielnej sesji zdominowany przez islamistów parlament postanowił, że przyłączy się do negocjacji prowadzonych pod egidą ONZ tylko wtedy, jeśli będą się one toczyły w Libii. Jako miejsce spotkania deputowani zaproponowali Ghat, na południowym zachodzie kraju.

Postawili też kilka warunków wstępnych. Jednym z nich jest zaakceptowanie przez ONZ i uczestników negocjacji postanowienia libijskiego Sądu Najwyższego, który uznał w listopadzie ub.r., że wyłoniony po wyborach z czerwca 2014 roku (drugi) parlament jest niekonstytucyjny. Jak pisze dziennik "Libya Herald", nie ma szans na to, by uczestnicy negocjacji przyjęli tę propozycję. Najpewniej nie będą oni też chcieli rozmawiać w Ghat, gdyż panuje tam niestabilna sytuacja.

Libijska dwuwładza

W Libii istnieją obecnie dwa nieuznające się parlamenty. Wyłoniona w wyniku czerwcowych wyborów nieislamistyczna Izba Reprezentantów przeniosła się do Tobruku na wschodzie kraju, po utraceniu kontroli nad stołecznym Trypolisem. Parlament ten jest uznawany przez społeczność międzynarodową. Trypolis jest obecnie w rękach zbrojnych grup i działa tam drugi parlament, czyli właśnie Powszechny Kongres Narodowy.

W ubiegłym tygodniu w Genewie toczyły się negocjacje w sprawie ustabilizowania sytuacji w Libii, którą po upadku reżimu Muammara Kaddafiego w październiku 2011 roku ogarnął chaos. Grupy paramilitarne, które pomogły obalić wieloletnią dyktaturę, teraz rywalizują o władzę polityczną i o kontrolę nad bogatymi zasobami ropy. Udział w rozmowach wzięli niektórzy członkowie parlamentu z siedzibą w Tobruku, przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego oraz członkowie poprzednich tymczasowych władz. Według ONZ kolejna runda rozmów miała odbyć się w tym tygodniu, po przeprowadzeniu konsultacji przez uczestników. W genewskich negocjacjach nie uczestniczyli jednak główni przedstawiciele władz w Trypolisie.

Autor: mtom / Źródło: PAP