Jeden na 10 Japończyków jest w wieku 80 lat lub więcej, wynika z nowych danych przedstawionych przez władze w Tokio. Japonia pozostaje krajem z najstarszą populacją na świecie, a liczba osób w wieku powyżej 65 lat przekracza już 36 milionów.
W niedzielę japońskie ministerstwo spraw wewnętrznych i komunikacji przedstawiło nowe dane dotyczące populacji kraju. Wynika z nich, że ponad 10 proc. z 125 mln mieszkańców Japonii jest obecnie w wieku 80 lat lub starszych. To najwyższy odnotowany w historii kraju odsetek obywateli w tym wieku. Względem zeszłego roku liczba osób w tym przedziale wiekowym wzrosła o 270 tys.
ZOBACZ TEŻ: Gospodarstw domowych z dziećmi jeszcze nigdy nie było tak mało. Szybko rośnie liczba jednoosobowych
Japonia starzeje się
Z danych ministerstwa wynika też, że odsetek osób w wieku 65 lat lub więcej wynosi 29,1 proc. i przekłada się na 36 mln mieszkańców. Oznacza to, że Japonia pozostaje krajem z najstarszą populacją spośród wszystkich krajów świata. Kolejne pozycje zajmują Włochy i Finlandia z odsetkiem na poziomie odpowiednio 24,5 proc. i 23,6 proc. Wśród osób starszych w Japonii przeważają kobiety - jest ich ponad 20 mln, podczas gdy mężczyzn jest ponad 15 mln.
BBC przypomina, że oprócz najstarszej populacji świata Japonia zmaga się również z jednym z najniższych wskaźników urodzeń. W zeszłym roku urodziło się tam mniej niż 800 tys. dzieci, czyli najmniej od XIX wieku. Wysiłki rządzących mające na celu zwiększenie liczby urodzeń napotykają zaś trudności w postaci rosnących kosztów życia i długich godzin pracy, zauważa stacja. Z kolei CNN wskazuje, że na sytuację demograficzną wpływa również fakt, że w Japonii oczekiwana długość życia jest jedną z najwyższych na świecie. Ma to wpływ m.in. na krajową gospodarkę, której obciążenia w pełni nie równoważy nawet fakt, że wskaźnik zatrudnienia wśród osób starszych jest dość wysoki - ponad 13 proc. pracowników w kraju to osoby w wieku powyżej 65 lat (ponad 9 mln).
Z podobnymi problemami demograficznymi co Japonia zmagają się też pobliskie kraje - Chiny, Korea Południowa, Singapur czy Tajwan. Wszystkie w obliczu rosnących kosztów życia i niezadowolenia społecznego napotykają trudności w zachęcaniu młodych ludzi do posiadania większej liczby dzieci.
Źródło: BBC, CNN, Kyodo News
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock