Trzyletnia Abigail, obywatelka USA, jest na liście osób, które w ramach porozumienia Izraela z Hamasem mają zostać wypuszczone z niewoli - poinformowała administracja prezydenta Joe Bidena. Dziewczynka, która w ataku terrorystów straciła rodziców, to najmłodsza spośród dziesięciu amerykańskich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy.
W środę, 22 listopada, izraelski rząd poparł porozumienie w sprawie uwolnienia około 50 zakładników. Następnego dnia cytowany przez "Times of Israel" przedstawiciel administracji Joe Bidena potwierdził, że na liście osób, które mają zostać wypuszczone z niewoli, jest 3-letnia Amerykanka Abigail Mor Edan (inna pisownia Avigail Idan - red.). - Trzymamy się teraz nadziei, że wróci do domu do piątku. Tego dnia kończy cztery lata - mówiła w rozmowie z CNN ciocia dziewczynki Hirsh Naftali.
Abigail została porwana przez terrorystów z Hamasu podczas ataku przeprowadzonego rankiem 7 października z przygranicznego kibucu Kfar Azza, w którym mieszkała. W ubiegłotygodniowej rozmowie z NBC News jej ciocia opowiadała, że dziewczynka była trzymana na rękach przez swojego tatę, gdy zastrzelili go terroryści. "Wyczołgała się, cała we krwi, spod jego ciała", po czym uciekła do sąsiadów, skąd została porwana. Taką wersję przedstawiło bliskim rodzeństwo dziewczynki, 6-letnia dziewczynka i 10-letni chłopiec. Oni też byli świadkami śmierci rodziców. Sami przez 14 godzin ukrywali się w szafie. Ich matka, podobnie jak jej mąż, została zastrzelona.
- Widzieli, jak ich ojciec został zamordowany. Widzieli, jak ich matka została zamordowana. Te dzieci wiedzą, że ich rodziców już nie ma. Co mamy im powiedzieć? Możemy tylko dać im miłość, dać im wszystko, co możemy - podkreśliła cytowana przez stację Naftali.
ZOBACZ TEŻ: Pierwsze nagranie Hamasu z jedną z porwanych kobiet. "Błagam świat, aby sprowadził moje dziecko z powrotem"
Porozumienie Izraela i Hamasu
Ciocia Abigail uściśliła, że dziewczynka została porwana wraz ze swoją sąsiadką i trojgiem jej dzieci. Od 7 października los całej trójki pozostawał nieznany. Trzylatka jest najmłodszą z obywateli Stanów Zjednoczonych porwanych przez Hamas w trakcie październikowego ataku na Izrael. "Jerusalem Post" zaznacza, że sprawa dziewczynki zyskała duży rozgłos, a ona sama stała się symbolem grupy ok. 40 dzieci przetrzymywanych przez terrorystów. O Abigail, podczas rozmów na temat porozumienia z katarskim emirem, szejkiem Tamimem bin Hamadem Al-Thanim, wspominał prezydent Joe Biden.
Doradca Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan poinformował w niedzielę, że za zaginionych wciąż uznaje się dziewięciu obywateli USA i jednego posiadacza amerykańskiej zielonej karty, którzy w momencie ataku przebywali w Izraelu. W czwartek administracja prezydenta przekazała, że na liście osób, które mają zostać uwolnione, obok Abigail są jeszcze dwie kobiety z amerykańskim obywatelstwem.
W zamian za powrót zakładników Izrael zgadza się na kilkudniowe zawieszenie broni i uwolnienie niektórych uwięzionych palestyńskich kobiet i dzieci, a także zezwala na dostarczenie większej ilości paliwa oraz pomocy humanitarnej do Strefy Gazy.
Źródło: CNN, NBC News, "Jerusalem Post"