Izraelska supermodelka Bar Refaeli oraz jej matka, i jednocześnie agentka, w niedzielę usłyszały wyrok za uchylanie się od płacenia podatków. Pierwsza została skazana na dziewięć miesięcy prac społecznych, druga na 16 miesięcy pozbawienia wolności. Sprawa mocno odbiła się na wizerunku celebrytki, uznawanej za ambasadorkę Izraela na świecie.
35-letnia Bar Refaeli oraz jej 65-letnia matka Cipi pojawiły się w sądzie w niedzielę przy zaostrzonej ochronie. Korytarz prowadzący do windy, którą kobiety dostały się na salę rozpraw, był odgrodzony barykadami - relacjonuje agencja Reutera. Ktoś krzyknął "kochamy cię, Bar", gdy modelka, ubrana w maskę ochronną, przechodziła obok kamer. Rafaeli nie udzieliła mediom żadnego komentarza.
Bar i Cipi Rafaeli w lipcu zostały uznane za winne uchylania się od zapłacenia około 7,2 miliona dolarów podatków od dochodów. Modelka i prezenterka telewizyjna przyznała się do przestępstw podatkowych w ramach ugody.
Luksus bez podatku
Obrona utrzymywała, że Refaeli nie musiała deklarować wysokości dochodów z zagranicy w latach 2009-2012, bo w tym czasie mieszkała poza Izraelem i była zwolniona z płacenia wszelkich podatków w tym kraju. Prokuratorzy twierdzili jednak, że w tym czasie mieszkała w luksusowych domach w Izraelu wynajmowanych przez jej matkę i innych krewnych, żeby ukryć to, że modelka przebywa w kraju. Prawnicy Refaeli powiedzieli, że z ugody wynika, iż nie uchylała się ona celowo od płacenia podatków.
Matka modelki, która była również jej agentką, została oskarżona o niezgłoszenie dochodów, uchylanie się od płacenia podatków i pomaganie drugiej osobie w uchylaniu się od płacenia podatków. W akcie oskarżenia stwierdzono, że podpisała umowy najmu dla swojej córki pod nazwiskami innych członków rodziny i nie zadeklarowała własnych dochodów jako agentki córki.
Sąd poinformował, że Bar ma wykonywać prace społeczne przez pięć dni w tygodniu w położonym niedaleko Tel Awiwu ośrodku dla osób niepełnosprawnych ruchowo. Cipi ma trafić do więzienia 21 września. Obie skazane zostały też ukarane grzywnami w wysokości 2,5 mln szekli (ok. 2,7 mln zł). Gazeta "Haarec" podała, że prawdopodobnie zapłacą władzom około 25 mln szekli (ok. 27 mln zł), w tym odsetki.
Kariera pełna kontrowersji
35-letnia izraelska modelka, która dawniej spotykała się z amerykańskim aktorem Leonardo DiCaprio i była gospodarzem konkursu piosenki Eurowizji 2019, była nie raz obiektem kontrowersji podczas swojej kariery.
Wywołała między innymi złość izraelskiej armii za niezakończenie służby wojskowej, a w 2018 roku pojawiła się w kontrowersyjnej reklamie z nikabem (część ubioru noszona przez muzułmanki do zakrycia twarzy). Z kolei w 2015 roku jej prośba o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad miejscem jej ślubu wywołała kolejne kontrowersje w kraju. Bar Rafaeli jest żoną izraelskiego biznesmena i matką trójki dzieci.
Proces sądowy mocno odbił się na wizerunku celebrytki, uznawanej za ambasadorkę Izraela na świecie. Mimo skandalu, modelka pozostaje popularną osobowością telewizyjną w ojczyźnie, a jej wizerunek wciąż można znaleźć na wielu bilbordach w tym kraju.
Źródło: PAP, Reuters