"Prokuratura Krajowa wniosła akt oskarżenia przeciwko mieszkance Tel Awiwu w związku z usiłowaniem zorganizowania spisku w celu popełnienia aktu terrorystycznego (zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem)" – napisał resort w komunikacie. Podkreślono, że oskarżona zamierzała "zabić premiera Izraela Benjamina Netanjahu".
Nazwiska oskarżonej nie ujawniono. Według prokuratury kobieta była "zaangażowana w mobilizację" przeciwko rządowi i, wiedząc, że cierpi na nieuleczalną chorobę, chciała "poświęcić się dla ratowania Państwa Izrael".
Prokuratorzy zwrócili się do sądu z wnioskiem o areszt domowy wobec oskarżonej ze względu na grożące z jej strony "niebezpieczeństwo".
Obawy o powtórkę z 1995 roku
Kobieta została aresztowana po tym, jak aktywista polityczny, z którym się kontaktowała i któremu zwierzyła się ze swoich planów, poinformował o tym swojego prawnika, a ten z kolei powiadomił służby bezpieczeństwa.
Adwokatka oskarżonej Giora Zylberstein w wywiadzie dla stacji Kanał 12 zapewniała, że jej klientka "nie miała zamiaru zabić Netanjahu".
AFP przypomina, że w 1995 roku podczas wiecu poparcia dla izraelsko-palestyńskich negocjacji pokojowych zamordowany został premier Izraela Icchak Rabin. Zamachowcem był skrajnie prawicowy student prawa Jigal Amir, który sprzeciwiał się jakimkolwiek rozmowom z Palestyńczykami. Wydarzenie te pozostawiło trwałe obawy w izraelskim społeczeństwie.
Autorka/Autor: asty/ft
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: RONEN ZVULUN/PAP/EPA