W niedzielę przedstawiciele Egiptu oraz Izraela prowadzili rozmowy, które miały na celu "trwałe" umocnienie wynegocjowanego przez Kair zawieszenia broni. Zakończyło ono eskalację przemocy, do której ostatnio doszło między Izraelem a Strefą Gazy.
AFP przekazała, że premier Izraela Benjamin Netanjahu spotkał się w Jerozolimie z szefem egipskiego wywiadu Abbasem Kamelem, by "wzmocnić współpracę między ich krajami". Według informacji egipskiego źródła AFP, Kamel na zlecenie prezydenta Egiptu Abd al-Fattaha as-Sisiego ma odwiedzić także terytoria palestyńskie i również tam zawrzeć "trwałe porozumienie o zawieszeniu broni".
Pierwsza wizyta od 13 lat
Jednocześnie minister spraw zagranicznych Izraela Gabi Aszkenazi złożył wizytę w Egipcie, by przeprowadzić rozmowy ze swoim odpowiednikiem Samehem Szukrim. To pierwszy raz od 13 lat, gdy najwyższy przedstawiciel dyplomacji izraelskiej odwiedził oficjalnie Kair.
Aszkenazi napisał na Twitterze, że podczas wizyty politycy "przedyskutują ustanowienie trwałego zawieszenia broni z Hamasem, stworzenie mechanizmu dostarczania pomocy humanitarnej i zorganizowanie odbudowy Gazy, w czym kluczową rolę odegra międzynarodowa społeczność".
Egipt pomógł wynegocjować zawarte 21 maja zawieszenie broni między Izraelem a palestyńskim ruchem zbrojnym Hamas, które zakończyło trwającą 11 dni eskalację przemocy. W wyniku ataków bombowych w Strefie Gazy zginęło 254 Palestyńczyków, w tym 66 dzieci. Po stronie izraelskiej było 12 ofiar śmiertelnych, w tym jedno dziecko.
Źródło: PAP