Hodowca drobiu z Irlandii zmarł po tym, jak został zaatakowany przez koguta. Sanitariusze, którzy próbowali reanimować mężczyznę, byli przekonani, że to atak ptaka spowodował śmierć. Sekcja zwłok, której wyniki przedstawiono 14 lutego, wykazała, że przyczyna śmierci była inna.
Jasper Kraus zmarł w kuchni swojego domu w miejscowości Killahornia w Irlandii 28 kwietnia 2022 roku. Mężczyznę leżącego w kałuży krwi znalazł jego lokator Corey O'Keeffe. Kraus miał ranę kłutą na lewej nodze, która spowodowała "obfite krwawienie" - powiedział służbom w toku dochodzenia. Informacje o ustaleniach dochodzenia przekazał dziennik "Irish Examiner" we wtorek 14 lutego.
Śledztwo wykazało, że przed śmiercią Kraus został zaatakowany przez koguta rasy brahma. Znalezione w kuchni ślady krwi wiodły do przydomowego kurnika, sanitariusze byli przekonani, że mężczyzna zmarł w wyniku ataku koguta. Sekcja zwłok wykazała jednak, że przyczyną śmierci nie były rany odniesione w wyniku ataku, ale zawał serca. Mężczyzna miał arytmię. Odpowiedzialny za przeprowadzenie sekcji dr Ramadan Shatwan podkreślił, że twarz zmarłego była pokryta zaschniętą krwią, ale nie znaleziono na niej żadnych ran.
ZOBACZ TEŻ: Blisko tysiąc zgłoszeń rocznie o agresywnych psach. Jak zachować się w razie ataku? Policyjne wskazówki
Córka odwiedziła go tuż przed śmiercią
Córka zmarłego, Virginia Guinan, przyznała, że jej ojciec miał raka w trakcie remisji, wcześniej cierpiał też na niewydolność nerek i miał problemy z sercem. Kobieta ostatni raz widziała ojca tego samego dnia: kiedy zostawiła mu zakupy, spał. Nie zdecydowała się go obudzić, ponieważ "był przygnębiony, niedawno zmarł jego pies". Kiedy później przybyła do domu, zaalarmowana przez lokatora Krausa, służby bezskutecznie próbowały reanimować mężczyznę. Telewizor był włączony, a papieros wciąż się tlił - zapamiętała córka.
Virginia Guinan zeznała później, iż w kurniku zobaczyła, że jeden kogut ma krew na pazurach. Ten sam, który wcześniej zaatakował jej córkę. Z kolei O'Keeffe zeznał, że 28 kwietnia 2022 roku wrócił do domu po nocnym dyżurze ok. 8 rano. Nakarmił zwierzęta, po czym krótko rozmawiał z Krausem. Później usłyszał jego krzyk.
W kuchni zauważył, że z lewej nogi mężczyzny tryska krew. Na drugiej nodze zauważył dwa inne zadrapania. Tracąc przytomność, Kraus miał wypowiedzieć słowo "kogut" - wspominał lokator. W domu Krausa mieszkał od dwóch lat; opiekował się tamtejszymi zwierzętami, w tym kurami i kaczkami. Część z nich należała do niego, a część do Krausa.
Źródło: Irish Examiner
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock