To było niezgodne z rezolucjami Rady Bezpieczeństwa ONZ - oświadczyło francuskie MSZ, odnosząc się do czwartkowego komunikatu władz w Teheranie informującego o wystrzeleniu rakiety nośnej z satelitą. Paryż uznał, że utrudni to toczące się rozmowy w sprawie reaktywacji umowy nuklearnej Zachodu z Teheranem z 2015 roku. Jak się potem okazało, rakieta nie dotarła na orbitę.
Iran poinformował w czwartek, że wystrzelił rakietę nośną z urządzeniami badawczymi. W piątek przyznał, że nie dotarła na orbitę, ponieważ nie osiągnęła wymaganej prędkości.
Za mała prędkość
Rzecznik resortu obrony Ahmad Hosseini powiedział, że rakieta Simorgh (Feniks), która miała wynieść urządzenia badawcze na orbitę, osiągnęła jedynie prędkość 7350 metrów na sekundę, zamiast wymaganych 7600 metrów na sekundę.
To Hosseini w czwartek poinformował o wystrzeleniu rakiety nośnej Feniks, ale przez następnych kilka godzin zarówno on, jak i inni przedstawiciele irańskich władz nie poruszyli ponownie tego tematu. Agencja AP napisała wtedy, że zapewne oznacza to, że próba umieszczenia ładunku na orbicie zakończyła się niepowodzeniem.
Komentarze do irańskiej próby rakietowej
"Wzywamy Iran, aby nie wystrzeliwał kolejnych rakiet balistycznych zaprojektowanych w sposób, aby były zdolne do przenoszenia broni jądrowej, w tym wyrzutni kosmicznych" - poinformowało francuskie MSZ na wieść o irańskiej próbie rakietowej. Była ona zdaniem Paryża "tym bardziej godna pożałowania", że w rozmowach dotyczących porozumienia nuklearnego, które toczą się w Wiedniu, nastąpił ostatnio pewien postęp.
Departament Stanu USA przekazał w czwartek, że Waszyngton "został poinformowany o wystrzeleniu", dodając, że "takie próby są sprzeczne z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ, dotyczącej porozumienia nuklearnego z 2015 roku".
Jeden z niemieckich dyplomatów powiedział Agencji Reutera, że wystrzelenia rakiet nośnych (przez Iran) mogłyby zostać wykorzystane do testowania technologii rakiet balistycznych, które mogłyby być wykorzystywane do przenoszenia broni jądrowej.
Ósma tura negocjacji
Najnowsze wysiłki Teheranu na rzecz rozwoju programu kosmicznego zostały podjęte w chwili, gdy Zachód prowadzi rozmowy z Iranem, by reaktywować międzynarodową umowę nuklearną z 2015 roku. W tym tygodniu odbyła się ósma tura negocjacji w tej sprawie, zostaną one podjęte ponownie po Nowym Roku.
Stany Zjednoczone oceniają, że irańska technologia umieszczenia satelitów na orbicie może być "przykrywką" dla programu rozwoju pocisków balistycznych, zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych. Teheran konsekwentnie zaprzecza, jakoby jego dążenia do wystrzelenia satelity stanowiły osłonę dla rozwoju pocisków dalekiego zasięgu i twierdzi, że nigdy nie dążył do rozwoju broni jądrowej.
Źródło: PAP, Reuters