W stolicy może zabraknąć wody. Władze biją na alarm

Źródło:
PAP
Teheran na ujęciach z lutego 2023 roku
Teheran na ujęciach z lutego 2023 rokuReuters
wideo 2/4
Teheran na ujęciach z lutego 2023 rokuReuters

Władze w Iranie wezwały do oszczędzania wody. Z powodu braku opadów kluczowy sztuczny zbiornik zaopatrujący Teheran jest zapełniony w zaledwie 7 procentach. Lokalne media twierdzą, że już w maju Teheran zacznie mieć problemy z dostępem do wody.

Od czasu wybudowania zapory Karadż nigdy nie doszło do takiej sytuacji - oświadczył cytowany przez agencję IRNA szef miejskich wodociągów. Inny podstołeczny zbiornik wysechł tak bardzo, że motocykliści urządzają sobie rajdy po jego błotnistym dnie. Opady były tej zimy najniższe od prawie 60 lat i można się obawiać, że już w maju Teheran zacznie mieć problemy z dostępem do wody.

Specjaliści twierdzą, że w porównaniu z długoterminową średnią opady zmniejszyły się o prawie 50 procent. Jak przekazał portal Iran Wire Teheran "będzie musiał stawić czoła problemom z zaopatrzeniem w wodę pitną od maja".

Ulice Teheranu. Zdjęcie z października 2024 rokuABEDIN TAHERKENAREH/PAP/EPA

Eksplozja demograficzna

W ciągu ostatnich stu lat Iran przeszedł eksplozję demograficzną. Liczba ludności podwoiła się między rokiem 1920 a rokiem 1960 (sięgnęła wtedy 20 milionów), po czym wzrosła czteroipółkrotnie - przekraczając obecnie 90 milionów. Jednak równolegle ze wzrostem liczby ludności odnawialne zasoby wody Iranu spadły o około 35 procent - szacowali w ubiegłym roku analitycy think-tanku Atlantic Council.

Wyczerpywanie się wód gruntowych powoduje, że najgorzej zaopatrzonych w wodę rejonach przestaje być możliwe uprawianie ziemi. Od 2013 roku około 10 milionów rolników porzuciło farmy i napłynęło na obrzeża wielkich miast - stwierdzili analitycy. Prezydent Iranu Masud Pezeszkian już kilkukrotnie podnosił publicznie kwestię przeniesienia stolicy w inne miejsce z powodu niemożności zapewnienia metropolii wystarczającej ilości wody.

Autorka/Autor:mjz/ads

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: ABEDIN TAHERKENAREH/PAP/EPA